Tamer Adas | 28 września 2023, 22:15
Na polskim rynku zadebiutował kolejny komiks ze świata Gwiezdnych Wojen: Star Wars Doktor Arpha Wieczna Iskra. To właśnie za jego sprawą ujrzeć możemy, jak tytułowa pani archeolog mierzy się z niezwykłą technologią Ascendentu, łącząc w jednej chwili historię oraz współczesność. Do czego może dojść, gdy tego typu narzędzie zostanie w pełni uwolnione?
Star Wars Doktor Arpha Wieczna Iskra kontynuuje bezpośredni wydarzenia zaprezentowane w komiksie Star Wars Doktor Arpha Szkarłatne rządy, ukazując co się stało, gdy tytułowa broń Ascendentu uwalnia się oraz zadziwia wszystkich swoim działaniem, sposobem funkcjonowania oraz możliwościami, dotychczas niewidzianymi. Pragnienia Arphy spełniły się, ale tytułowa bohaterka zdecydowanie nie byłą przygotowana na tego typu przebieg wydarzeń, które mogą zainteresować naprawdę wiele stronnictw w kosmosie.
Aby ją uratować Sara Starros decyduje się zawiązać niezwykły sojusz, który w zasadzie nie ma żadnych motywacji, aby zdecydować się tym razem wesprzeć protagonistkę, ze względu na ich burzliwe, wcześniejsze losy. Ekscytująca przygoda oraz niezwykły przebieg zdarzeń sprawia, że ostatecznie zawiązuje się niezwykły sojusz.
Tym razem szczególnie mało atrakcyjnie prezentowały się poszczególne dialogi, które były na tyle przerysowane i nienaturalne, że zwyczajnie psuły ogólne doświadczenie oraz chwile, gdy staramy się zbliżyć do poszczególnych bohaterów. Nie brakuje wątków słabszych, gorzej poprowadzonych czy pomysłów, które nie spisują się tak dobrze, jakbyśmy sobie tego życzyli...
Zapraszamy Was do lektury...
Pod względem wizualnym Star Wars Doktor Arpha Wieczna Iskra bardzo dobrze radzi sobie z opanowaniem różnych wydarzeń, rozgrywających się albo w całkowicie odmiennych od siebie przestrzeniach lub nawet w innym czasie, choć w tym ostatnim przypadku wizualnie nie zdecydowano się tego zaakcentować, a szkoda. Nie zabrakło już w zasadzie tradycyjnych akcentów odnoszących się do kinowego i serialowego uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Sporym problemem w mojej opinii tego tomu jest kwestia wizerunku głównej bohaterki, która szczególnie pod koniec potrafi na poszczególnych kartach prezentować się wyraźniej odmiennej od siebie. Nie ma na to wpływu tytułowy artefakt/zagrożenie. Ten brak spójności niestety narasta i wraz z dodatkami na końcu tworzy nieprzyjemne wrażenie.
Star Wars Doktor Arpha Wieczna Iskra to kolejny przykład tego, jak publikacje ze świata Gwiezdnych Wojen zyskały po włączeniu ich do sekcji Marvelowej. Fani mogą liczyć ponownie na bardzo dobre wydanie, które z pewnością potrafi zadowolić fanów niezłą jakością druku, świetnymi kolorami oraz pakietem cennych dodatków.
Przeczytaj też: Model Builder i Soulstice już do odebrania za darmo na Epic Games Store
Piąty tom ostatecznie zawodzi, ponieważ Star Wars Doktor Arpha Wieczna Iskra jest niezwykle rozbudowanym i pod niektórymi względami niewiele wnoszącym fragmentem opowieści, która przez to nie potrafi się nieźle rozkręcić. W efekcie do wszystkich wydarzeń podchodzimy z większym dystansem i mniejszym zadowoleniem z lektury poszczególnych stron. Niestety samodzielna lektura tego numeru nie wnosi zbyt wiele i zapewne zdecydowanie lepiej będzie ją skonsumować z kontynuacją, aby móc nabrać więcej przyjemności z prezentowanych wydarzeń.
Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!
Komentarze [0]:Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu