Urządzenia charakteryzujące się sformułowaniami smart jakiś czas temu próbowały zdobyć serca użytkowników w taki sam sposób jak smartfony. Tego zadania nie udało im się zrealizować, w związku z czym niektórzy producenci nie podjęli walki o ten rynek lub szybko ją sobie odpuścili. Są jednak i tacy, którzy dalej prezentują nam swoje akcesoria. Xiaomi we wrześniu 2017 roku zdecydowało się na zaprezentowanie swojego
Xiaomi Mi Band 2, który cieszył się niezłą popularnością w sieci, już krążą plotki o następcy, w związku z czym warto bliżej zapoznać się ze źródłem tego sukcesu. Dzięki uprzejmości firmy Gearbest miałem przyjemność obcować i dokładnie przetestować ten sprzęt. Jakie są jego zalety, co stanowi wady, a co można było zrobić lepiej? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w poniższej recenzji
Xiaomi Mi Band 2, do której gorąco Was zapraszam!
Miłość od pierwszego wejrzenia?
W ramach bardzo prostego, ale i bardzo efektownego opakowania otrzymujemy kilka podstawowych elementów: moduł podstawowy (podzespoły, ekran, i pulsometr w jednym), gumową opaskę, dedykowany kabel do ładowania oraz instrukcję i gwarancję. Producent sprytnie skrył mniej interesujące elementy, przy których podkreślenie kluczowego “
serca”
Mi Band 2 okazało się niewątpliwie świetną decyzją. Drobny komputerek umieszczany jest w specjalnej kieszeni, gdzie mocno zasiada i nigdy z niej nie ucieka. Jest to szczególnie ważne, ponieważ zawarte funkcje wymagają pełnej wygody i swobody, nawet w najcięższych warunkach. Zapinka oraz otwory do noszenia znajdują się w dobrej odległości, dzięki czemu każdy znajdzie najlepsze dla siebie ułożenie. Projekt gwarantuje kontakt z trzech miejsc ręki, dzięki czemu otrzymujemy kontrolę oraz wysoką kulturę użytkowania, podczas wielu najbardziej codziennych zajęć.
W ramach podstawowej funkcjonalności będziemy mieli okazję do korzystania z cyfrowego zegarka (godzina lub godzina i data po angielsku), liczby wykonanych kroków, pulsometrów oraz wskaźnika poziomu baterii. Dodatkowe możliwości są również możliwe do uzyskania, jednakże w takim wariancie potrzebujemy pobrać darmową aplikację Mi Fit łączącą smartfona z
Mi Band 2. Taka synergia umożliwi nam uzyskanie dostępu do kilku cennych narzędzi pozwalających nam na niezłe prześledzenie różnych informacji. Rozpocznijmy od ilości kroków, które będziemy mogli zapisać otrzymując szeroką gamę statystyk oraz zestawień, dzięki którym będziemy mogli bezproblemowo śledzić swoje dokonania, przy okazji stawiania sobie wyzwań. Tak samo ma się kwestia gromadzenia danych dotyczących tętna, co może być ważne dla osób najzwyczajniej muszących pilnować tę kwestię.
Sprzęcik Xiaomi pozwala także badać i klasyfikować sen, sprawdzając jego długość oraz podział na głęboki i płytki, niestety czas przebudzenia w moim wypadku nigdy nie zmieniał się lecz nie mogę mieć pewności co do kompatybilności tejże kwestii. Apka pozwala śledzić także naszą działalność w innych aktywnościach (spacerowanie, bieganie, bieżnia, jazda na rowerze) oraz na dostosowywanie wielu detali, które pozwolą nam jeszcze lepiej wykorzystywać inteligentną opaskę na co dzień.
Ekran - zaleta i wada Xiaomi Mi Band 2 jednocześnie?
Sporym zawodem był dla mnie bardzo mały ekran wyświetlający jedynie czarno-biały obraz z kilkoma niestety istotnymi niedociągnięciami. Pierwszym z nich jest niska rozdzielczość, przy której niestety widać wyraźnie pixele (z bliska), co jak na OLED raczej nie powinno mieć miejsca. Najmocniej jednak we znaki dała mi się wielka, wolna i niezagospodarowana przestrzeń. Okej ma to sens w kontekście bardzo długiego życia baterii (przynajmniej dwa tygodnie działania), jednakże przez to efektywność zdecydowanie zmalała. Kolejną wadą jest kwestia małego wsparcia programistycznego, przez co jedynie kilka aplikacji (wiadomości, telefon, Skype, Messenger) posiadały własne ikony, w pozostałym wypadku otrzymujemy zastępcze “App”, które w tym wypadku nie pozwalają na identyfikację z czym mamy do czynienia.
Warto czy nie warto brać Xiaomi Mi Band 2?
Po kilku tygodniach mogę powiedzieć, że czuje się zadowolony z użytkowania
Xiaomi Mi Band 2 nawet pomimo tego, że w dużej mierze używam go wyłącznie jako zegarka. Fizyczny znak o przyjściu powiadomienia jest bardzo przydatny, lecz jego możliwości konfiguracyjne są bardzo mocno ograniczone, tak samo jak obsługa gestów. Zadbano o takie elementy jak wygoda czy wodoodporność (IP67), jednakże niedociągnięcia programistyczne sprawiają, że urządzenie najzwyczajniej traci sporo ze swojej użyteczności i staje się jedynie gadżetem. Niewątpliwie jest to jednak bardzo dobre urządzenie, które w ramach naszych wymagań (które trzeba sobie wcześniej określić) spełni swoją rolę, szczególnie w kwestii bardzo żywotnej baterii. Stosunek cena/jakość dobrano naprawdę dobrze, dzięki czemu sprzęt ten można niekiedy zgarnąć np. na Gearbestcie za 80 czy nawet 60 złotych i to
z europejskich magazynów (dostawa w kilka dni)!
Co można by jeszcze poprawić?
Xiaomi zdecydowanie powinno poświęcić sporo czasu na współpracę z wydawcami oraz własnymi studiami odpowiedzialnymi za aplikacje, dzięki którym zakres informacyjny opaski zostanie rozszerzony. To trochę wstyd, że np. apka Muzyki (od Xiaomi) nie posiada tak podstawowej kwestii jak ikona, którą przecież można było przenieść bezpośrednio z poziomu powiadomień w smartfonie. Raz wyskoczył mi wielki ekran pełen chińskich znaków językowych, których za nic nie mogłem (z przyczyn oczywistych) zrozumieć. Otwory na zapinkę mogłyby zostać lekko wzmocnione, choć to raczej czepianie się, ponieważ za jedynie 10 złotych można oficjalnie u nas zakupić zastępcze gumki i to nawet w kilku kolorach. Wielka przestrzeń nie została prawie w ogóle zagospodarowana, przez co zamknięto sobie kilka potencjalnie interesujących aspektów do użycia, jednocześnie podobnie sprawa ma się z przyciskiem, który jest dotykowy i posiada tylko jedną funkcję - przewijanie do kolejnej funkcji, zdecydowanie można by to rozbudować chociażby o zmianę utworu czy wprowadzenie możliwości podglądu powiadomień.
Nie można jednak zapominać o tym, że mamy tu do czynienia z inteligentną opaską, a nie zegarkiem, przez co brak pewnych opcji można uznać za uzasadnioną decyzję. Xiaomi Mi Band 3 może okazać się prawdziwym sukcesem, jednakże do tego potrzebne będzie udoskonalenie kilku aspektów, przy zachowaniu obecnych mocnych stron.
Dziękujemy firmie Gearbest za udostępnienie sprzętu do testów!
Dla gadżeciarzy to fajna sprawa.