Finał TYTY vs. Stats był piekielnie emocjonujący! Protoss, który wyeliminował Nerchia pomimo początkowej przewagi ostatecznie poległ w BO7!
Starcie pomiędzy Protossem, a Terrantem elektryzowało wszystkich graczy z całego świata. Dwaj Koreańczycy pomiędzy sobą mieli wyjaśnić, który z nich jest obecnie najlepszy na świecie.
Początek należał właśnie do Statsa, który znów prezentował się bezbłędnie, tak jak w starciu z Polakiem. Pomimo oporu wielka machina Protosska zwyczajnie przejechała się po kolejnym rywalu. Proxima Station oraz Abyssal Reefto jednak zdecydowana odpowiedź ze strony TY, który wiedział, że nie może pozwolić się rozkręcić swojemu rywalowi. Emocjonujące zagrania, nakładanie na siebie presji z obu stron oraz minimalne błędy przesądziły o wygranej ze strony Terrana.
Paladino Terminal zdecydowanie mogł rozgniewać TY, który przez całą mapę nie mógł odpowiednio ustabilizować sytuacji. Problemy dotykały go w zasadzie z każdej strony i ostateczny atak po prostu był nie do odparcia.Bel'Shir Vestigeokazał się już dla niego zdecydowanie lepszy, choć nie można powiedzieć o tym starciu, że było ono łatwe. W zasadzie szala zwycięstwa mogła przechylić się na każdą stronę.
Honorgrounds, jak się później okazało, było ostatnim tak mocnym przejawem dobrej formy Statsa, który wykorzystując powracające do łask Kolosy zdominował to starcie i jednocześnie zamknął ludzi na dwóch ostatnich bazach. Kilka chwil później mieliśmy już remis.
Cactus Valley początkowo prezentowało się podobnie, lecz w tym przypadku kluczem do zwycięstwa okazał się szczęśliwy Raven, który może i nienarobił praktycznie żadnej szkody, ale okazał się symbolem zmiany. Ostatnie starcie to szybki atak ze strony TY, który zdecydowanie zdominował rywala i ostatecznie udowodnił swoją przewagę kontekście całej rywalizacji.
IEM 2017 to kolejny turniej, w którym poza Koreą nie liczył się praktycznie nikt. Zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych nie było praktycznie w ogóle widać, natomiast Europę najdłużej reprezentowali Serral oraz Nerchio. Polak po raz kolejny udowodnił, że należy do najlepszych na świecie graczy, choć musi sporo potrenować late game, naprzeciw Protossom. Z kolei młody Fin z dumą mógł wrócić do domu, gdyż okazał się bardzo pozytywnym zaskoczeniem. W przyszłości być może to on i Elazer będą stanowili trzon europejskiej sceny.
Nie ukrywam, że Stats w finale jest dla mnie nie lada zaskoczeniem, poza tym obstawiałem finał TvT aczkolwiek Byun nie popisał się zbytnio. Na pewno miłą niespodzianką okazał się Serral, który przede wszystkim zagrał bardzo dobrze w grupie, szczególnie przeciwko protossom.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Nie ukrywam, że Stats w finale jest dla mnie nie lada zaskoczeniem, poza tym obstawiałem finał TvT aczkolwiek Byun nie popisał się zbytnio. Na pewno miłą niespodzianką okazał się Serral, który przede wszystkim zagrał bardzo dobrze w grupie, szczególnie przeciwko protossom.