Studio Bugbear Entertainment zdecydowało się na ambitne zadanie dostarczenia graczom najlepszej i najbardziej zaawansowanej technicznie produkcji, która stanowiłaby pod wieloma względami pionierskie osiągnięcia. Wydana pierwotnie na komputerach osobistych wersja udowodniła, że zdecydowanie to osiągnięto z zachowaniem niespotykanych dotychczas efektów. Po ponad 1000 dni we Wczesnym Dostępie na Steam wraz z THQ Nordic udało się zaoferować twórcom świetną, bez dwóch zdań, grę. W tym roku latem doczekaliśmy się premiery wersji konsolowej, która z pewnością stanowiła wyzwanie.
Oto Wreckfest nowy król wyścigów bez trzymanki!
Fabuła, gdzieś się rozbiła, ale kariera daje radę!
Twórcy dość klasycznie dla tego typu tytułów zdecydowali się zrezygnować z jakiejkolwiek kampanii fabularnej. W zamian otrzymujemy serię zawodów, podczas których musimy pokazać swoje umiejętności na tle sztucznej inteligencji w różnorodnych wyścigach oraz wyzwaniach, w których nasze pojazdy zdecydowanie będą się chwalić interesującym pomysłem na siebie, przy okazji umożliwiając nam zapoznanie się z naprawdę wyjątkowymi pojedynkami.
W ramach pięciu progów będziemy stawać do rywalizacji w kilkunastu dostępnych zawodach, w których przyjdzie się posługiwać określonymi pojazdami. Te niekiedy są bardzo nietypowe, lecz wszystkie one przygotowane zostały w oparciu o wybrane segmenty wagowe i określnik wydajnościowy. W związku z czym co jakiś czas musimy rotować swoimi złomami, z użyciem których będziemy musieli zrealizować główny cel, przy okazji mogąc wziąć udział w pobocznych. Dzięki nim uzyskamy środki oraz doświadczenie, umożliwiające nam uzyskanie nowych maszyn, przekładających się czasem na świeże wyścigi.
Poza tym w grze znajdziemy także tryb wieloosobowy, w którym możemy stanąć do rywalizacji z innymi, realnymi graczami. To właśnie tutaj współzawodnictwo potrafi stać na najwyższym poziomie, sprawiając jednocześnie że będziemy się musieli nieźle napracować, ponieważ stawka jest duża, a nikt nie zrezygnuje z ataków tylko dlatego, że to właśnie my stoimy na czele. Tak jest w danej chwili, lecz już za pewien czas ulegnie to zmianie, a my będziemy musieli zabłysnąć gdzie indziej.
Takiej rywalizacji chyba jeszcze nie widzieliście!
Bugbear rozpoczęło swoje prace nad tym projektem od zbudowania zaawansowanego systemu zniszczeń, który doskonale oddaje nam połączenie realizmu z masą efektów cząsteczkowych objawiających się przy okazji wszelkiej maści zderzeń. A te odbywają się bardzo często, szczególnie w środku stawki, gdzie poszczególni startujący są bardzo agresywni, a rywalizacja z nimi jest trudna, wymagająca oraz bywa także frustrująca, gdy bez umiejętności zdamy się na siłę wozu przeciwników i spadniemy poza trasę lub potężnie “pocałujemy” wystający fragment konstrukcji toru. Bez względu na cel wyścigu czy rywalizację, jego typ czy charakter, wyraźnie widać, że sztuczna inteligencja doskonale sobie radzi i przez cały czas stara się nas pozbyć z drogi lub przynajmniej usilnie i brutalnie nas spowalnia. Często może nam się zdarzyć, że odłożymy grę na bok, aby dopiero później do niej powrócić i ponownie spróbować pokonać wyścig i przeciwników stale nas dotychczas eliminujących.
Rozgrywka odbywa się w wielu trybach, wśród których znajdziemy klasyczny wyścig z okrążeniami, destruction derby czy rywalizację na punkty polegającą na destrukcji innych pojazdów. To jedynie tylko część atrakcji oraz wariantów, które mogą nas zaskoczyć oraz zaoferować wyjątkowe doświadczenia, które w żadnym innym tytule nie uświadczymy. Konkurencja praktycznie wypadła, ale w tym wypadku nie stanowi to także żadnego problemu, ponieważ deweloperzy wzięli na siebie odpowiedzialność za stworzenie jak najlepszej propozycji oferującą wysoką jakość. Gdy dokładamy do tego ciekawe mapy oraz wiele pojazdów z różnych segmentów otrzymujemy niezwykle dużą ilość atrakcji, dzięki której mamy wiele opcji sprawdzenia się. Skoro już jesteśmy przy maszynach to warto zauważyć, że skorzystać możemy z licznych propozycji, które możemy dodatkowo rozszerzyć poprzez nowe części odpowiedzialne za osiągi, modyfikacji ulega także warstwa wizualna. Ta ostatnia niestety ogranicza się jedynie do malowań, które możemy zmieniać. Sam projekt pod względem budowy niestety pozostaje niezmienny.
Pod względem jakości bez wątpienia nie można niczego twórcom zarzucić, a jakby tego było mało to w dodatku możemy w tym wypadku liczyć także na kilka świeżych i naprawdę rozbudowanych elementów rozgrywki, dzięki czemu cieszymy się znakomitą rywalizacją, bardzo ostrą, nieprzewidywalną oraz trudną nawet na niskim poziomie trudności. To w pełni satysfakcjonująca zabawa, sprawiająca że konkurencja będzie musiała się teraz pokazać z o wiele lepszej strony, ponieważ poprzeczka została podniesiona wysoko. Bez wątpienia po ograniu tego tytułu będzie Wam brakować tak agresywnych przeciwników, którzy momentami nie zapewniają nam nawet bardzo małej przestrzeni do pokonania.
Super śliczna i płynna masakra!!!
Wreckfest to nie tylko przyjemna gra wyścigowa, to także zaawansowane technologicznie osiągnięcie, bazujące na zapewnieniu graczom najbardziej realistycznemu i zaawansowanego systemowi zniszczeń. To za jego sprawą nawet niepozorne uderzenie w inny pojazd czy bandę spowoduje, że w powietrze wzbiją się odłamki karoserii, choć przy wysokich prędkościach możemy utracić całe części składowe budowy pojazdu, a w niektórych przypadkach potężne zderzenie czołowe może wyeliminować nas z rywalizacji. W końcu nasz silnik
Spoiler!
albo nasza głowa
są wrażliwe i nie przyjmą wszystkiego na siebie.
Tekstury posiadają bardzo wysoką rozdzielczość rozszerzoną o masę szczegółów, którym towarzyszą szczegółowo odwzorowanie animacje i efekty związane z dymem, uderzeniami, zniszczeniami oraz ostrą rywalizacją na wielu różnorodnych oraz efektownych torach. Część z nich osadzona została w naprawdę przemyślanych miejscach, gdzie udało się wykreować wiele ciekawych tras. To dzięki nim ścigać się będziemy zarówno na klasycznych torach typu owal. Zabraknąć nie mogło oczywiście zamkniętych tras z bardzo bliskimi granicami toru do konstrukcji trybun, nie zapominając także o propozycjach na otwartych arenach czy w wiejskich i podmiejskich okolicznościach.
Ścieżka dźwiękowa została bardzo dobrze zrealizowana, dzięki czemu podczas wyścigów możemy poczuć mocne uderzenia w nasze uszy, sprawiające że rywalizacja także w naszej głowie odbywa się jeszcze przyjemniej oraz dynamiczniej. Widać jak mocno zadbano o zachowanie odpowiedniego zestawu utworów, umożliwiającego nam lepsze wczucie się w atmosferę charakterystycznych wyścigów oraz bardzo, bardzo ostrej rywalizacji w wyścigach bez trzymanki.
Bugbear Entertainment zdecydowanie pokazało się z jak najlepszej strony, udowadniając że nie potrzeba niemalże nieskończonej mocy obliczeniowej PC MASTER RACE, aby móc zapewnić technologiczne cudeńko potrafiące zaskoczyć nas bardzo, bardzo pozytywnie. Optymalizacja na PlayStation 4 funkcjonuje znakomicie i nawet pojedyncze problemy nie mogą wpływać na całość. A ta bez wątpienia będzie nas zachwycić pod względem ilości detali znajdujących się w jednej chwili na ekranie. Szczególnie pod koniec wyścigów, nie tylko na wybranych mapach, zauważyć możemy jak dużo pracy włożono w zachowanie jak najlepszej grafiki z odpowiednim poziomem płynności. Trzeba to docenić, ponieważ optymalizacja jest niemalże doskonała, dzięki czemu cieszyć się będziemy niezawodnym działaniem gry.
Podsumowanie recenzji Wreckfest - Wyścigi pełne klasy i… szczątków pojazdów!
Pierwotna premiera gry odbywająca się na komputerach osobistych zapewniła nam absolutnie niewiarygodne przyjęcie jak na gry samochodowo-wyścigowe. Nie może to jednak z perspektywy czasu dziwić, ponieważ mamy tutaj do czynienia z wyjątkowym połączeniem symulacji pod względem mechaniki oraz zniszczeń, w dodatku posiadającym wyraziste elementy związane z podejściem do niedzielnych graczy.
Wreckfest przypasuje obu społecznościom, choć żadna z nich nie znajdzie tutaj ani jednego typu kampanii fabularnej. Niemniej spora liczba wyjątkowych samochodów, tras oraz trybów, sprawia że spędzimy z tym tytułem wiele godzin, doskonale się bawiąc systemami i rywalizując ze sztuczną inteligencją, która jest tutaj ostra oraz niekiedy naprawdę bezwzględna. Nie wspominając już o innych graczach, którzy jeszcze mocniej i agresywniej atakować nas.
Jeden moment i może pozostać z nas jedynie ledwie się poruszający wrak…. ;)
Dziękujemy twórcom i wydawcy za udostępnienie kopii recenzenckiej Wreckfest
Recenzowaliśmy wersję gry na PlayStation 4.