Po dłuższym okresie czasu dowiedzieliśmy się, że w Stanach Zjednoczonych marka Assassin’s Creed zagościła na trochę dłużej. Zdecydowanie najlepiej ocenianym tytułem był
Assassin's Creed IV: Black Flag zakochujący graczy w połączeniu dotychczasowej formuły, nowych pomysłach oraz tematyce pirackiej. Taki mix pozwolił graczom na otrzymanie jednej z najlepszych odsłon w historii, stanowiącej jednocześnie jeden z najbardziej interesujących przypadków w branży. Dlaczego?
Nowe podejście deweloperów do konfliktu
Twórcy zdecydowali się na zaprezentowanie nam Edwarda Kenway’a (dziadka Connora), którego rola nie została powiązana z Zakonem Assassynów czy Templariuszy. Nasz protagonista stoi pośrodku, jednakże w wyniku pewnego zbiegu okoliczności trafia dokładnie pomiędzy strony konfliktu starając się w nich odnaleźć oraz stanąć po jednej czy drugiej stronie. W międzyczasie będziemy świadkami kilku bardzo efektownych akcji pirackich z takimi postaciami jak Czarnobrody czy James Kid. Czwarta numerowana odsłona prezentuje przy okazji zmiany jakie zaszły na świecie (w odgrywanych wspomnieniach oraz w nowoczesności). Główny wątek fabularny jest stosunkowo długi i opiera się w dużej mierze na codziennych aktywnościach.
Deweloperzy zdecydowali się na rzucenia nas w toczącą się od dawna wojnę umożliwiając nam wczucie się w rolę nie powiązanego widza, dostrzegającego to co zwykłym ludziom ucieka z zasięgu wzroku i pojmowania skali. Nowe spojrzenie na obie frakcje ma nam uzmysłowić ich cele, skalę konfliktu oraz sposoby i filozofię wykorzystania odpowiednich do tego narzędzi. Akcja często przerzuca nas z jednej na drugą stronę, tak byśmy mieli okazję do poznania bliżej perspektywy dotychczas znanej nam tylko jako zły odpowiednik dążący do przejęcia władzy w danym regionie.
W przyszłości wcielamy się w pracownika Abstergo Entertainment, którego losy obserwujemy z pierwszoosobowej perspektywy. Jak się okazuje mamy do czynienia z poznaniem aktualnej działalności wielkiego konglomeratu dominującego nad wieloma elementami życia zwykłych obywateli. Okazuje się, że nasza rola staje się coraz większa ze względu na historyczne odkrycia, jednakże towarzyszą nam także postacie mające swoje drugie dno oraz skryte intencje. Wątek nie jest najgorszy, choć na szczęście nie jest tak istotny jak miało to miejsce dotychczas, a co zdecydowanie nie odpowiadało wielkiej grupie graczy.
Assassin's Creed IV: Black Flag - Szczyt możliwości PS3 i X360?
Gra została zaprojektowana jeszcze na poprzednią generację i to właśnie na niej pokazuje pełnię mocy sprzętu, wydania na PC oraz PS4 i XONE zdecydowanie poradziły sobie nie tylko z tym tytułem, ale także z kolejnymi odsłonami cyklu. Tradycyjnie do czynienia mamy z klasycznymi dla serii elementami jak skradanie się, bieganie po dachach i parkour, walkę oraz wiele dodatkowych aktywności związanych z codziennym życiem skrytobójcy. W materii powiedzmy lądowej nie zmieniło się zbyt wiele, kontynuowano wątek skakania po drzewach i wykorzystano go do zmniejszenia odległości pomiędzy budynkami. Liczne połączenia oraz dodatkowe detale pozwalają Edwardowi na jeszcze wygodniejsze oraz płynniejsze przemieszczanie się pomiędzy nimi. Dostępny obszar jest spory, jednakże podział na wiele mniejszych wysepek i wysp zmieniła strukturę rozgrywki.
Do tego największą nowością było dodanie statku oraz walki na morzach, które odbywa się w specjalnie ku temu dedykowanemu elementowi rozgrywki. Projekt pozwolił na stworzenie równie sporej i efektownej dawki emocji związanej z ostrzeliwaniem, zatapianiem oraz bezpośrednią walką burta w burtę z przeciwnikami. Jednocześnie do dyspozycji otrzymujemy zupełnie nowy obszar do walki, przemieszczania się oraz do zdobywania surowców. No właśnie te posłużą nam do ulepszania “Kawki” i jej wyposażenia, przy czym złoto wydamy zarówno na te elementy jak i na broń oraz pistolety, którymi będziemy się posługiwać w wielu różnych sytuacjach. Zaimplementowany system swobodnego celowania stanowi krok do przodu, lecz krótki zasięg sprawia, że zbyt często z tego elementu nie będziemy korzystać, poza mini działami na naszym okręcie.
To zdecydowanie największa dotychczasowa odsłona cyklu obejmująca masę zawartości na lądzie i na wodzie, gdzie nie brakuje także fortów do zdobycia, wielkich okrętów do zniszczenia oraz sporych morskich zwierząt, na które zapolujemy z naszym harpunem.
Spokojny przełom generacyjny
Assassin's Creed IV: Black Flag zaprojektowany był od samego początku na rzecz poprzedniej generacji konsol, a premiera nowego sprzętu pozwoliła jedynie na umieszczenie pewnych dodatkowych szczegółów. Generalnie rzecz biorąc jedynie wydania na PC, PS4 i XONE prezentują się wyraźnie lepiej, choć wydany w 2018 roku
Assassin's Creed Rogue Remastered wygląda się o niebo lepiej, pokazując co moglibyśmy otrzymać gdybyśmy otrzymali także nowy lifting Black Flag. Wciąż to jednak nie najgorzej prezentująca się produkcja nastawiona na wyraźnie ulepszone działanie. Udźwiękowienie ponownie jest dosyć dobre, choć rewelacyjnie wypada cała kwestia związana ze statkami, które bez tych wybuchów oraz uderzeń nie byłyby tak efektowne. Aktorzy nieźle wcielili się w swoje role sprawiając, że niektóre sceny dostarczają oczekiwanych emocji.
Oprawa muzyczna moim zdaniem niestety nie jest aż tak dobra jak przy okazji trylogii Ezio, lecz umieszone w grze szanty zdecydowanie dają radę i to właśnie one znacząco podnoszą całość wrażenia, aż czasami chce się jedynie przepłynąć trochę tylko i wyłącznie w celu posłuchania załogi i jej wykonu.
Recenzja Assassin's Creed IV: Black Flag - Nie łatwe Podsumowanie...
Osobiście nie obdarzyłem tej odsłony aż tak dużą estymą co wiele innych odsłon, jednakże jest to kwestia takiej sobie fabuły, która w pewnym momencie sztucznie się przedłuża i sprawia, że ładunek emocjonalny osadza się dosłownie na samą końcówkę pozwalającą poczuć satysfakcję. Szanty, walki na morzu, sporo elementów przygody… to wszystko to zalety tego tytułu, który chyba lepiej poradziłby sobie jednak jako samodzielna przygoda o piratach, aniżeli część składowa tak mocnej serii. Nie da się jednak zaprzeć, że jest to jedna ze zdecydowanie najlepszych produkcji w ramach całej serii Assassin’s Creed.
Polecam bardzo fajna giera.