Musiało minąć kilka lat, aby na rynku pojawiły się kolejne projekty związane z formułą
Hotline Miami, która swego czasu okazała się świeża oraz interesująca. Niedawno wspominaliśmy Wam o dwóch takich projektach, o polskim
God’s Trigger oraz o bazującym na rytmie i muzyce
Ape Out. Dzięki uprzejmości Techlandu mieliśmy okazję wybrać się do świata przedstawionego, w którym istnienie demonów i aniołów jest oczywiste, a nasze postacie będą musiały uratować świat przed zbliżającą się apokalipsą. O tym czemu pociski i tak są ważne i należy ich unikać przeczytacie w poniższej recenzji, do której Was gorąco zapraszam!
Duet nie do zapomnienia?
Harry i Judy to dwie nietypowe persony, które muszą połączyć siły, aby móc powstrzymać zbliżające się wielkie zagrożenie. Apokalipsa może nadejść już wkrótce, w związku z czym musimy stanąć do ostatecznej walki… zanim jednak do niej przejdziemy musimy się retrospekcyjnie cofnąć w przeszłość, ale lepiej zrozumieć to co się tak naprawdę wcześniej działo. Tak oto rozpoczynamy zasadniczą rozgrywkę, ruszając krok po kroku lepiej ucząc się sterowania, mechanik, zależności oraz poszukując swojego stylu. W międzyczasie dokładniej poznajemy swoich protagonistów, ich charakter, motywacje i przeciwników, którzy staną na naszej drodze i będą sprawiać problemy.
Historia jest nam prezentowana za sprawą pojedynczych i dość krótkich dialogów, poza tym możemy zobaczyć także specjalne przerywniki, gdzie więcej się dzieje i najwięcej informacji otrzymujemy. Poza tym jednak nie znajdziemy w grze zbyt wielu jakiś ekstra rozszerzeń detali świata przedstawionego. Pojawiają się pisemka stylizowane na magazyny dla mężczyzn z prezentującymi się modelkami, jednak to tylko mały prezencik za zwiedzanie, a nie wartościowy element opowieści. W skrócie mocno oszczędnie i bez fajerwerków...
God’s Trigger zapewnia graczom nie tylko sporo wyzwań, które bywają trudnymi oraz wymagającymi od nas odpowiedniego podejścia. Należy zauważyć, że nie mamy tutaj zbyt wielu atrakcji fabularnych czy dużych porywów.
Opowieść bazuje na zgranych schematach, oferuje liniowe doświadczenie oraz nie stawia przed nami jakiejś nadmiernej narracji. Nie można uznać tego jednak za sporą wadę. Wykonano bardzo dużo ciężkiej i dobrej pracy, ale charakterystyka jest taka, że nie można było z tego więcej nic “
wycisnąć”. Po szalonym
Hotline Miami i jego podobieństwach po prostu przydatne jest coś jedynie z pozoru mocniej stojące na ziemi. Z fabuły będziecie zadowoleni, choć z pewnością nie pozostanie ona zbyt długo w Waszej pamięci.
Do pracy musimy się wziąć od zaraz!
Rozgrywka nie bez powodu bardzo szybko może nam się skojarzyć z grą Dennaton Games, ponieważ i w tym wypadku napotkamy na sporo bardzo wysokiego tempa, wymagających wyzwań do zaliczenia mnóstwo przewidywania do przodu, celnego strzelania oraz odpowiedniego poruszania się w taki sposób, abyśmy nie otrzymali żadnych obrażeń. W innym wypadku niestety będziemy musieli ponawiać akcję, która mogła się rozpocząć jakiś czas temu. Sporo różnorodnych broni możemy wykorzystywać do walki, dzięki czemu zawsze w wolnej chwili zatrzymujemy się, aby móc bliżej przyjrzeć się leżącym egzemplarzom. Dzięki temu szybko szukamy najlepszych rzeczy dla siebie oraz wplątujemy je do swoich planów. W ten sposób stajemy się skuteczniejsi, jednocześnie nigdy nie ograniczając się tylko i wyłącznie do jednego modelu.
Nie można nie zauważyć, że
God’s Trigger stara się zaoferować nam więcej niż jeden styl zabawy, dzięki czemu nie musimy mierzyć się tylko i wyłącznie dynamicznie, ale możemy się także skradać czy po cichu wyeliminować przeciwników. Możemy spokojnie spróbować powalczyć poprzez skradanie się i cichą eliminację, do czego otrzymujemy z resztą przydatne narzędzia. Dzięki temu możemy być także słabsi, a mimo tego doskonale bawić się z produkcją. Nie zawsze jest to w pełni możliwe, jednakże w większości przypadków tak to będzie wyglądać, dzięki czemu nie będziemy specjalnie cierpieć jeżeli nasza koordynacja ręka-oko nie są najlepsze.
Polska produkcja nieźle rozwinęła formułę, rozbudowując ją o wielkie, otwarte przestrzenie, dostarczając graczom więcej swobody i jednocześnie zapewniając nam możliwość skorzystania z wielu okazji do zmiany stylu. Zachęcani do dokonywania efektownych akcji będziemy się starali zrobić coś, czym będzie się można pochwalić, a jak dołożymy do tego drugą osobę to otrzymamy wyjątkową całość, która zapewni nam spore pole do popisu. Wspólne wykonanie trudnego manewru okazuje się wyjątkowo satysfakcjonujące, sprawiając że chcemy spróbować jeszcze raz i jeszcze raz i….
Komiks? Realizm? A czemu by nie postawić na oba...
Deweloperzy zdecydowali się w
God’s Trigger połączyć ze sobą zarówno kwestie wysokiej jakości tekstur i szczegółowych obiektów, wraz z dołączeniem lekko stylizowanych wykończeń takich jak chociażby dość gruby czarny pasek czy stylizowane obiekty uzupełnione o ciekawą kolorystykę. Nie sposób nie wspomnieć także o ładnych efektach cząsteczkowych, które przebijają się niekiedy bardzo dynamicznie.
Do tego dochodzi także słabsze oświetlenie oraz cienie, które nie robią takiego wrażenia i często nie zmieniają się prawie w ogóle. Wydają się być statyczne lub zbyt delikatnie reagują na wydarzenia, przez co nie odbieramy ich zbyt pozytywnie.
Świat przedstawiony został bardzo ciekawie wykreowany, ponieważ nie tylko korzysta z określonych i jasnych motywów, ale i dodaje do nich również sporo od siebie, w efekcie czego otrzymujemy wyrazistą całość. Mamy momenty westernowe, mamy i takie lekko horrorowe czy fantastyczne… w skrócie można stwierdzić, że ogólny przekrój robi wrażenie zarówno w widocznych elementach jak i tych mniejszych. Nawet detale odgrywają tutaj wrażenie, nie tylko estetyczne, ale także i takie przekładające się na odbiór rozgrywki. Budowanie schematów poziomów spowodowało, że aż chce się szukać odmiennej ścieżki, w której moglibyśmy się poczuć najlepiej. Warto zauważyć, że w niektórych momentach pojawiają się nawet kwestie skradania się, choć i tak z pewnością będziecie chcieli skorzystać z cichej eliminacji zagrożenia.
Szczególnie ważne w strzelankach jest udźwiękowienie, zarówno w tych pierwszy czy trzecioosobowych jak i w tego typu podgatunkach, gdzie wiele się dzieje naraz, a nie wszystko jesteśmy fizycznie w stanie wyłapać. To właśnie słuch uzupełnia nasz odbiór sprawiając, że możemy skuteczniej radzić sobie w akcji. Trochę zabrakło mi sygnalizacji naładowania się najmocniejszych umiejętności, lecz można na to przymknąć oko. To tylko detal, nie wpływający specjalne na całość. Do tego dochodzi zresztą bardzo dobra muzyka, która dostarcza nam przyjemnych doznań, podkręca często emocje i zwiększa napięcie, a także potrafi świetnie uzupełnić atmosferę o istotne wykończenia.
One More Level wykonało kawałek bardzo dobrej roboty, w wyniku której możemy cieszyć się efektowną oprawą wizualną, której nie można było zobaczyć w wielu tytułach. Ciekawa perspektywa, dynamiczna akcja, “żyjące” otoczenie oraz sporo ładnych efektów wizualnych, to wszystko razem wydawałoby się będzie stanowić problem w kwestii czytelności. Pomimo tego i tak udało się zachować deweloperom odpowiedni balans w wyniku czego możemy się cieszyć wysokiej jakości oprawą w niczym nie odbierającej nam orientacji. To szczególnie ważne w tak dynamicznej grze, gdzie każda minimalna reakcja i działanie mogą mieć kolosalne znaczenie dla naszych doświadczeń.
Podsumowanie recenzji God’s Trigger - Nie taki diabeł straszny, choć umie zaskoczyć!
Jeżeli kiedyś mieliście okazję sprawdzić Hotline Miami i poczuliście się odrzuceni ze względu na tempo akcji to koniecznie powinniście się jednak zainteresować
God’s Trigger, ponieważ w tym wypadku możecie spróbować podejść do zabawy w inny sposób. Tutaj możemy liczyć nie tylko na akcję, ale także na ciche eliminowanie przeciwników. Ponadto w trakcie zabawy będziemy mogli również wziąć udział w określonych aktywnościach, dzięki czemu przez cały czas mamy co robić i możemy to robić niemalże całkowicie zgodnie z własnymi preferencjami. Rzecz jasna wciąż potrzebujemy pewnego typu umiejętności oraz wyczucia, jednakże z pewnością wielu z Was spokojnie sobie z tym poradzi, uzyskując świetne rezultaty.
To właśnie przy ekranie wyników czujemy spore zadowolenie ze swoich osiągnięć.
Kampania fabularna może i jest dość krótka, ale pomimo tego gra oferuje wciąż sporo znakomitych atrakcji i aktywności, które będziemy mogli często podejmować, aby pobawić się dobrze samodzielnie lub ze znajomą osobą.
Dziękujemy Techland Publishing za udostępnienie nam kopii recenzenckiej
Recenzowaliśmy wersję na konsolę PlayStation 4.