W ubiegłym roku warszawskie studio Jutsu Games wydało bardzo ciekawą produkcję pod tytułem 911 Operator. Projekt ten pokazał jak bardzo ciężkie życie ma operator numeru alarmowego. Gra przekazuje także w sprytny sposób wartości edukacyjne za pomocą ekranów ładowania, z których można dowiedzieć się między innymi jak zrobić masaż serca czy uratować porażonego prądem. Autorom było jednak mało i 26 lipca tego roku ukazało się DLC pod nazwą Search&Rescure.
W powietrzu, na lądzie i morzu
Dodatek do 911 Operator Search&Rescure wprowadza do rozgrywki całkiem sporo nowych rzeczy. W trybie Kariery zostały dodane dwa miasta - Anchorage i Detroit. Jako, że to pierwsze leży na Alasce to podczas dyżuru w nim będziemy zmuszeni do zmierzenia się z wielką śnieżycą. Miejsce może zamarznąć na chwilę, ale to pozorny spokój, bo chwilę później telefon rozgrzeje się do czerwoności.
Z kolei w Detroit staniemy naprzeciwko potężnego pożaru, który będzie pustoszył tą wspaniałą stolicę amerykańskiej motoryzacji. W obu lokacjach pojawią się całkowicie nowe dialogi, a jest ich około dwunastu jak np. rozmowa z matką zaginionego dziecka. Jednak nie macie się czego bać, bo do dyspozycji zostaną oddane nowe pojazdy oraz ekwipunek.
Pojazdów przybyło w ilości aż 3, czyli helikopter poszukiwawczy, policyjny pick-up i niesamowity samolot gaśniczy, którym nie sterujemy tylko wskazujemy miejsce, które ma zostać zgaszone. Natomiast w ekwipunku znajdą się: strój poszukiwawczy, dron, termowizor, noktowizor oraz pies poszukiwawczy. Oprócz nowych miast, pojazdów i ekwipunku oraz rozmów, do gry wprowadzono około 25 nowych incydentów jak wspomniane wcześniej zaginięcie.
Znajdź i uratuj mnie
W porównaniu do podstawki, DLC Search&Rescure dodało parę nowych mechanik takich jak poszukiwania. Wygląda to tak, że w momencie odbioru telefonu o zaginięciu i otrzymaniu odpowiedzi na pytanie gdzie ostatni raz widziano tę osobę, na mapie zaznacza się obszar np. pięć na pięć kafelków. W tak zaznaczony obszar wysyłamy więc służby, im więcej tym szybciej będziemy w stanie znaleźć zgubę.
Każdy pojazd, który przejedzie przez jeden z kafelków poszukiwań, gasi go i raportuje do nas czy coś znalazł. Używając np. śmigłowca poszukiwawczego przeczeszemy większy teren niż pojazdami naziemnymi i dostrzeżemy rzeczy, które lepiej widać z góry. Przykładowo zagubione dziecko odnalazłem w walącym się budynku.
To oczywiście jeden z trybów poszukiwań, ponieważ czasem będzie on włączał się jako zagrożenie z automatu. W takim wypadku procedura jest identyczna jak wyżej. W trakcie poszukiwań będzie nam pomagało specjalne wyposażenie, które dodaje premie np. skraca czas poszukiwań, jak pies poszukiwawczy. Podczas rozgrywki będziemy mogli wezwać także wsparcie dostępne w dolnym lewym rogu, oczywiście będzie to trochę kosztować, ale w pewnych sytuacjach nie będziemy mieli wyjścia.
Zawieje i zamiecie, a na koniec pożar
Autorzy zadbali o to żebyśmy się nie nudzili podczas zabawy. W trybie "Kariery" w dwóch nowych miastach Anchorage oraz Detroit jest sporo roboty. W lodowatym Anchorage szaleje burza śnieżna, a wśród incydentów będzie sporo zamarznięć, wypadków samochodowych, złamań i zepsutych kaloryferów.
Natomiast Detroit przywita nas gorącym oddechem ognia i praktycznie na każdym rogu zapali się czerwona ikonka zagrożenia. W porównaniu do czystej podstawowej wersji 911 Operator, dodatek naprawdę rozszerza zabawę i w pewnym momencie cała mapa zabłyśnie jednym wielkim zagrożeniem.
O ile w podstawce czas się nieco dłużył nawet przy wciśniętym przyśpieszeniu to DLC zmienia wszystko. W mieście z każdą sekundą przybywa roboty, a my musimy po każdym dyżurze dodawać nowe jednostki aby sprostać wszystkim zadaniom. Dla przykładu jeśli wybuchnie wielki pożar to w jednym miejscu pojawi się sporo źródeł ognia, a nasze jednostki będą uwijać się jak mrówki w ukropie jadąc od jednego pożaru do drugiego bez wytchnienia.
Zwycięstwo zależy od nas
911 Operator Search&Rescure pokazuje jak można jeszcze bardziej pogłębić rozgrywkę, a tym samym daje użytkownikowi sporo satysfakcji. To co się teraz dzieje na mapie bywa niesamowite i czasami zakończenie wszystkich zadań graniczy z cudem.
To bardzo dobrze świadczy o twórcach, którzy mam nadzieję nie powiedzieli ostatniego słowa i niebawem otrzymamy jeszcze kilka dodatków. Grafika pozostaje na takim samym poziomie, jednak można zauważyć jakby ikonki służb były nieco poprawione. Daje się także zauważyć, że w sferze dźwięku też nastąpiły zmiany kosmetyczne.
Teraz rozmowy operatora jak i rozmówców są upiększone jakby skrzekiem w słuchawce telefonu. W ogólnym rozrachunku DLC Search&Rescure odświeżyło produkcję Jutsu Games i w wyniku tego otrzymujemy rozrywkę na wysokim poziomie. Polecam fanom gry dokupić to rozszerzenie, bo z pewnością nie będziecie żałowali.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu