-Halo? Jest tam ktoś?
-Słucham Panią, tutaj operator Marek. Co się dzieje?
-Potrzebuję pomocy.
-Co dokładnie się stało?
-Przywieźcie mi pizzę.
Takie telefony odbiera operator numeru alarmowego 911 w Stanach Zjednoczonych czy w Kanadzie. W Polsce dzwoniąc pod numer 112 dodzwonimy się do podobnego centrum, kiedy tylko będziemy potrzebować pomocy. Takie sytuacje zdarzają się jednak nagminnie i kończą się w wielu przypadkach mandatem.
Pracę takiego centrum i samego operatora przybliży nam gra komputerowa 911 Operator, stworzona przez warszawskie studio Jutsu Games, która w zeszłym roku trafiła na komputery osobiste PC. Polskie studio stworzyło wcześniej mobilne Modern Wizards i kilka gier flashowych.
Produkcja o operatorze numeru 911 (odpowiednik naszego 112) zdobyła między innymi nagrodę w konkursie Indie Showcase na Digital Dragons 2016.
Wypadki chodzą parami
W życiu bywa tak, że jak się coś wali to po całości. Jednak operatora numeru 911 dane jest nam usłyszeć zazwyczaj w telewizji. I nie wiem jak Wy, ale zawsze chciałem zobaczyć jak wygląda taka praca od kuchni. Produkcja Jutsu Games sprawia, że mamy taką możliwość. Na pokazanych filmach z rozgrywką nie widać tego co naprawdę stanowi kwintesencję gry.
W 911 Operator wcielamy się w pracownika służb ratowniczych, który przyjmuje zgłoszenia poprzez telefon i niejednokrotnie wypadki różnego rodzaju wyświetlają się nam na mapie miasta. Pierwszym krokiem jaki musimy wykonać jest wybranie jednego z dwóch trybów.
Pierwszy to Kariera, w którym do dyspozycji otrzymujemy dwa rodzaje rozgrywki: "Unikalne Zdarzenia" i "Codzienna Praca". Wybierając „Unikalne Zdarzenia” doświadczymy w bardzo krótkim czasie mnóstwa różnych sytuacji, a dyżur w każdym z miast musimy zakończyć dodatnią reputacją. Ten rodzaj rozgrywki przeznaczony jest dla graczy chcących "otrzaskać" się z tytułem.
Natomiast „Codzienna Praca” to już wyższy poziom rozgrywki, który jednak zajmie nam więcej czasu, ale za to jest bardziej wymagający i pozwoli poczuć nam na własnej skórze prace operatora numeru ratunkowego. W obu rodzajach rozgrywki dostępnych jest tylko sześć miast takich jak Kapoleia, Waszyngton, Nowy Jork, San Francisco, Albuquerque i Chicago.
Każde z tych miejsc posiada własny opis i krótką historię, więc dobrze wiemy czego możemy się spodziewać. Po wybraniu lokacji (na początek dostępna jest tylko Kapoleia, kolejne miasta odblokowywane są w miarę postępów w rozgrywce), przechodzimy do sprawdzenia stanu naszych służb mundurowych.
Do dyspozycji są trzy zespoły policyjne, dwa zastępy straży pożarnej oraz trzy ekipy ratowników medycznych. Każdy rodzaj służb posiada własne pojazdy różniące się prędkością, ilością miejsc dla załogi oraz dla „klientów”. Przykładowo do zwykłego radiowozu wchodzi dwoje policjantów i dwoje aresztantów, a już do furgonetki policyjnej możemy wsadzić już czterech mundurowych i czterech bandziorów.
Tak samo jak pojazdy każdy z przedstawicieli służb porządkowych posiada swoje cechy charakteru jak np. celność, prowadzenie czy efektywność, a także wysokość pensji jaką otrzymuje. Na początek nasze zespoły wyglądają mizernie jednak z czasem można je doposażyć w nowe bronie, wyposażenie czy pojazdy, kupując to wszystko w dostępnym panelu sklepu za wirtualne pieniądze.
Po dobraniu odpowiedniego sprzętu dla jednostek i dopasowaniu ich do naszych potrzeb możemy przejść do rozmieszczenia i głównej składowej rozgrywki. Co ważne każda z postaci może zostać ranna lub poszkodowana i wtedy zawsze dobrze mieć kogoś na podmiankę.
Prawo ulicy
Rozgrywkę rozpoczynamy na mapie z niebieskim tłem, na którym widzimy zarówno swoje jednostki jak i miejsca zdarzeń. Na górze ekranu umieszczony został zegar w formie sonaru, który odmierza czas do zakończenia dyżuru. Tuż obok niego widzimy pasek z przyśpieszaniem oraz zatrzymywaniem upływu kolejnych minut i godzin.
Czasem kiedy nam się dłuży możemy zwiększyć tempo rozgrywki, jednak trzeba pamiętać, że mogą umknąć nam kolejne zadania dla naszych służb. Warto więc ostrożnie szafować zmianą czasu dla dobra własnego i mieszkańców. Istnieją dwa tryby w jakim pojawiają się zgłoszenia.
W pierwszym nowe zgłoszenie po prostu pojawi się na mapie i zobaczymy czerwoną (straż pożarna), niebieską (policja) lub białą (pogotowie) ikonkę co oznaczać będzie rodzaj incydentu. Czasami zdarzają się także dwu kolorowe symbole, dające nam sygnał, że trzeba będzie posłać tam różne jednostki.
Po kliknięciu na taki sygnał po prawej stronie wyświetli nam się szczegółowy opis zdarzenia od zwykłego pirata drogowego po bardziej skomplikowane, jak napad z bronią w ręku czy pożar w bloku. Następnie klikamy potrzebną jednostkę i wysyłamy ją do miejsca docelowego. Kiedy dany oddział znajdzie się tam gdzie trzeba, to możemy podglądnąć z czym akurat mamy do czynienia i jak długo zajmie interwencja.
Bywa też tak, że trzeba będzie posłać np. większy pojazd policyjny lub śmigłowiec, bo „klientów” będzie znacznie więcej. Każde zgłoszenie możemy także zignorować lub dać polecenie czekaj, w momencie wysyłania potrzebnych służb.
Jak zwykle cały czas liczy się szybkie działanie, więc warto na początku rozgrywki porozstawiać odpowiednio nasze jednostki. Jak sami zauważycie tylko jednostki policji patrolują podczas rozgrywki automatycznie przydzielony im teren.
Drugi tryb zgłoszeń jest bardziej interesujący, ponieważ w nim przyjmujemy rozmowę telefoniczną. Na odebranie takiej mamy bardzo mało czasu, a jeśli za bardzo przyśpieszymy czas możemy po prostu jej nawet nie zauważyć.
Tak samo jak w poprzednim trybie panel rozmowy otwiera się po prawej stronie ekranu, ale czas zostaje zamrożony. W trakcie rozmowy będziemy mieli do dyspozycji kilka możliwych pytań lub odpowiedzi. Jako operator musimy działać jednak ostrożnie i jednocześnie stanowczo. Podczas rozmowy, będziemy mieli do czynienia niejednokrotnie nie tylko ze spanikowanymi osobami, ale także ze zwykłymi żartownisiami.
Tych pierwszych trzeba w miarę szybko uspokoić i wypytać o potrzebne informacje takie jak adres czy szczegóły dotyczące tego co się stało. Natomiast tych drugich można zignorować, pouczyć lub po prostu jak mamy wolne służby wysłać do nich mundurowych, aby wlepili im należny mandat. Jeżeli jednak nie zdołamy ustalić co się dzieje lub gdzie to musimy prowadzić rozmowę na tyle długo aż system ustali automatycznie adres.
Po takim procesie trzeba szybko wysłać tam zawodowców, a to wszystko z tykającym zegarem i rosnącym ryzykiem porażki czy śmierci. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze dotrwamy do końca dyżuru, a miasto będzie nam wdzięczne. Za każdą misję otrzymamy punkty reputacji. Od nich zależeć będzie wysokość wypłaty za którą zakupimy nowe jednostki i pozostałe wyposażenie oraz nowe postacie.
Niekończąca się dniówka
Drugim trybem w jakim przyjdzie nam zagrać jest "Gra dowolna". Różnica pomiędzy trybem "Kariery" polega na tym, że mamy pełną dowolność w wyborze miasta. Na pierwszym ekranie możemy wyszukać każde miasto, które dostępne jest w serwisie OpenStreetMap, a następnie gra pobierze mapę wraz z nazwami ulic.
Dostępne są wszystkie miasta jakie tylko znajdują się na mapach, w tym także polskie. Mapy są odwzorowane tak jak w ww platformie i nawet wezwania są na adresy np w naszym rodzinnym mieście. Możemy także wybrać miasto dnia, miasto losowe czy wyszukać tylko małe miasteczka. Po obraniu ulubionej destynacji rozpoczynamy grę od zapoznania się z naszymi jednostkami.
Tutaj jednak posiadamy znacznie więcej oddziałów do dyspozycji (w zależności od wielkości miasta). Nasze służby będą także korzystać z pojazdów, jednak tych będzie cała masa do wyboru, od zwykłego radiowozu, po śmigłowiec.
Tak samo sklep będzie dostępny w pełnej krasie, jednak na zakup helikoptera trzeba będzie się najpierw napracować. Dalsza rozgrywka przebiega podobnie jak w trybie kariery. Warto także nadmienić, że na mapach zaznaczone są także wszystkie posterunki policji, szpitale czy remizy strażackie.
W tym trybie zgłoszeń jest znacznie więcej i zaraz na początku bywają skomplikowane jak np. zagrożenie terrorystyczne. Podczas rozgrywki w obu trybach możemy zauważyć w dolnych rogach ekranu dwa odnośniki. Pierwszy to jednostki po kliknięciu na który zobaczymy wszystkie dostępne służby i co akurat w danym momencie robią oraz drugi "Zgłoszenia" gdzie mamy pełną listę zagrożeń i incydentów w mieście.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
911 Operator to produkcja bardzo przyjemna, okraszona nie narzucającą się grafiką i pozbawiona zbędnego hałasu. tryb "Kariery" narzuca swoje scenariusze, jednak nie nudzi się i wystarcza na kilkanaście godzin, a z każdą nową rozgrywką stajemy przed różnymi zadaniami.
Natomiast tryb "Gra Dowolna" to już ukazanie całego spectrum pracy operatora numeru alarmowego. Tryb ten wyciśnie z nas ostatnie soki i pokaże, że nie warto dzwonić bez przyczyny na ten numer.
Ciekawym rozwiązaniem są ekrany ładowania. Za każdym razem otrzymujemy dawkę edukacyjną, poznamy na przykład jak przeprowadzić resuscytację czy jak rozpoznać zawał. Takich plansz jest 30 i myślę, że to fajny pomysł na uczenie się pierwszej pomocy. Dodatkowym plusem gry są błyskające ikony zgłoszeń, które lśnią tak intensywnie, że trudno jest je przeoczyć.
Podsumowując 911 Operator to gra, która zasługuje na to żeby w nią zagrać. To także produkcja edukacyjna i chwała twórca za takie podejście do tematu. Minusem mogą być tutaj ceny w sklepie i czasem głupawe zachowanie jednostek, ale zrzucam to na karby "miodności", a ta z kolei wychodzi na prowadzenie.
Ktoś mógłby się przyczepić też do grafiki, ale ta jest jak najbardziej na swoim miejscu. Jeśli macie więc trochę wolnego czasu to zagrajcie w 911 Operator.
Do zobaczenia na ulicach miasta, które nigdy nie śpi. Odbiór.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
bardzo fajna, grałem :)