Jednak Syberia to nadal królowa tego typu gier.
A New Beginning: Odrodzenie, podejmuje jakże ważny dla każdego człowieka na naszej planecie temat. Twórcy, studio Daedalic Entertainment w swojej grze point&click, klasycznej przygodówce, skupiło się na zmianach klimatycznych i związanym z tym zagrożeniem dla ludzkości.
Akcja gry rozgrywa się pod koniec XX wieku w niedalekiej przyszłości. Kierujemy poczynaniami dwójki bohaterów. Jednym z nich jest emerytowany naukowiec, biolog Bent Svensson. Większą część swojego życia poświęcił badaniu nowego, alternatywnego źródła energii, powstającego przez odpowiednią modyfikację zielonych alg. Był tak zajęty pracą, że nie zauważył jak jego rodzina się rozpada, jak żona popada w chorobę i umiera, jak oddala się od niego jego własny syn. Te wszystkie wydarzenia doprowadziły naszego bohatera do załamania nerwowego. Lecząc swoje skołatane nerwy i budując od nowa zrujnowane życie, nawet nie przypuszcza co go jeszcze czeka. Otóż pewnego dnia, odwiedza go gość z przyszłości - nasz drugi grywalny bohater. Fay, bo tak ma na imię młoda kobieta, twierdzi, że przybywa z przyszłych czasów, w których świat jest zniszczony, a rozliczne katastrofy doprowadzają do szybkiego końca naszej planety. Dziewczyna twierdzi, że jedynym ratunkiem dla ludzkości jest powstrzymanie powstawanie kolejnych elektrowni jądrowych, a jedynym słusznych źródłem energii są algi Svenssona, zwane cyjanobakterią. Tak właśnie Bent zostanie wciągnięty w historię, która odmieni jego życie.
My zaś jako gracze będziemy ją obserwować, kierując Bentem i Fay poprzez osiem rozdziałów, zaczynających się prologiem, a kończących epilogiem. Jak już wcześniej nadmieniłam, A New Beginning: Odrodzenie, to klasyczna przygodówka z ręcznie rysowanymi lokacjami i wieloma barwnymi postaciami. Naszą dwójką bohaterów kierujemy za pomocą myszy, ale interfejs gry różni się nieco od znanych nam przygodówek. Aby dokonać interakcji z otoczeniem należy najpierw wcisnąć prawy przycisk myszy i przytrzymać go, aż pojawi się panel z możliwymi opcjami do wyboru, takimi jak: obejrzyj, użyj, zbadaj, powąchaj, weź itp. Gdy już takowy panel zagości na ekranie, należy przesunąć mysz w lewo, w prawo, na dół lub w bok, by podświetlić daną opcję i kliknąć na nią ponownie PPM. Na pierwszy rzut oka sterowanie może wydawać się za bardzo skomplikowane, ale grę rozpoczyna samouczek, który krok po kroku wyjaśnia graczom zasady sterowania. Używanie przedmiotów odbywa się już w sposób tradycyjny, czyli wystarczy takowym kliknąć na aktywne miejsce w lokacji.
Ponieważ miejsc do zwiedzenia i przeszukania jest sporo, a ich kolorowa i pełna przedmiotów grafika czasami stwarza problemy z odszukaniem potrzebnej rzeczy, twórcy przewidzieli możliwość podpowiedzi. Wystarczy, że klikniemy klawisz spacji, a aktywne miejsca i przedmioty zostaną podświetlone.
Rozwijającą się z czasem fabułę przeplatają nietypowe jak na przygodówkowy standard animacje. Składają się one z nakładających się na tło kolejnych okienek tworzących komiksową historyjkę doskonale pasującą do rysunkowej grafiki. Charakteryzują się one dużą szczegółowością, a miny, które wyrażają twarze pokazane w filmikach, są bardzo wiarygodne i budują odpowiednią atmosferę.
Właściwy klimat pozwala zbudować także muzyka, która jest doskonała, idealnie pasująca do danej sytuacji czy wydarzenia, które obserwujemy na ekranie. Doskonale także wypada praca aktorów. Szczególnie podobał mi się głos Benta Svenssona, który wygłaszał swoje kwestie, niskim, męskim głosem. Równie przyjemnie słucha się Fay oraz pozostałych, pobocznych postaci.
W Polsce, gra została wydana w polskiej, kinowej wersji - napisy. Spolszczenie wypadło w miarę dobrze, choć znalazłam jedno nie przetłumaczone zdanie i literówkę.
Jak na dobrą przygodówkę przystało, a taką jest opisywana przeze mnie gra, pozycja zawiera przeróżne, zróżnicowane poziomem trudności zagadki logiczne oraz mnóstwo zadań typowo przedmiotowych, czyli weź - połącz - użyj. Logiczne zadania, takie jak budowanie sobie drogi przed wodospad, naprawa generatora, rozbrajanie bomby, naprawa sterowca, obsługa elektronicznej lornetki i wiele innych, tak jak już wspomniałam bywają proste, ale też i trudniejsze. Autorzy gry, dali tym nieco mniej cierpliwym graczom możliwość pominięcia zagadki, poprzez wciśnięcie pojawiającego w prawym górnym rogu czerwonego przycisku. Funkcja ta pojawi się gdy tylko jakiś czas pokombinujemy przy zagadce. Ja mimo wszystko zachęcam do zabawy i samodzielnego rozwiązania zadania, bowiem sprawia to nam przygodowym graczom sporą satysfakcję.
Ponieważ lokacji w grze jest sporo i miejsc do odwiedzenie również, to podróż naszego bohatera można przyspieszyć poprzez dwukrotne kliknięcie PPM. Gdy nie mamy ochoty na oglądanie kolejnej animacji, pomijamy je klawiszem Esc. Bardzo fajnym motywem jest współdziałanie Fay i Benta, które znajdziemy w wielu momentach gry.
Niestety przygodówka nie uniknęła, może drobnych, ale mimo wszystko błędów. W kilku komiksowych animacjach, postacie poruszają ustami, ale z ich buzi nie wydobywa się żaden dźwięk. Znalazłam także dość śmieszny błąd dźwiękowy. W dżungli brazylijskiej, Fay i Bent maszerując po piasku, czy też trawie stukają butami w ten sam sposób jak to odbywało się w helikopterze. Dzięki temu słyszymy głuchy, metaliczny dźwięk, a powinnyśmy słyszeć typowy dla piasku zgrzyt.
Niemniej jednak, A New Beginning: Odrodzenie zachwyciła mnie swoim scenariuszem, barwnymi, charakternymi postaciami i sporą dawką trzymających poziom zagadek. Z pełną świadomością mogę ją polecić wszystkim miłośnikom gier adventure, wierząc, że nie zawiodą się i będą się równie dobrze, bawić jak ja.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
4/10