Najnowsza część Assassin's Creed Shadow przenosi nas do feudalnej Japonii. Jest to kolejna odsłona znanej serii od Ubisoftu, która pojawiła się w atmosferze sporych kontrowersji związanych z sytuacją w firmie. Oczekiwania wobec gry były umiarkowane, a wielu graczy sceptycznie podchodziło do tego, czy nie będzie to kolejny rozczarowujący tytuł studia.
Sam również zacząłem swoją przygodę z Assassin's Creed Shadow z pewną rezerwą, mimo iż feudalna Japonia, shinobi, samurajowie i cała odmienna kultura tego okresu są niezwykle interesujące. Po przeczytaniu różnych opinii i informacji o kłopotach Ubisoftu, do gry przystąpiłem ostrożnie.
Dlatego moje zaskoczenie było duże, gdy już po krótkiej chwili rozgrywki poczułem ulgę. Assassin’s Creed Shadow to tytuł bardzo casualowy, a nawet bezpieczny, jednak nie zatrzymał on rozwoju serii, lecz wniósł do niej coś nowego.
W Assassin’s Creed Shadow wcielamy się w dwójkę bohaterów przemierzających malownicze tereny feudalnej Japonii. Do dyspozycji mamy młodą wojowniczkę Naoe, której droga prowadzi ku byciu shinobi, oraz czarnoskórego wojownika Yasuke, który przybywa z ekspedycją i zostaje samurajem. Młoda shinobi Naoe z klanu Iga zostaje powierniczką ostatnich misji swojego mistrza oraz misji zemsty. Yasuke natomiast, na skutek politycznych okoliczności, zostaje wojownikiem Nobunagi Ody.
Postacie różnią się diametralnie, jednak oboje stają przed trudnymi wyborami wymuszonymi przez sytuację, w jakiej się znaleźli. Ich style walki są zupełnie różne: Yasuke jest potężnym wojownikiem, który przebija się przez szeregi przeciwników, podczas gdy Naoe walczy zwinnością, sprytem i umiejętnościami skrytobójczymi.
W tej odsłonie Assassin’s Creed Shadow pojawiło się kilka nowych rozwiązań. Możemy przełączać się między dwójką bohaterów w dowolnym momencie rozgrywki, a ich rozwój jest wspólny. Nowością jest również budowanie własnej bazy wypadowej, którą ulepszamy dzięki zebranym materiałom, co ułatwia dalszą rozgrywkę. Ciekawym dodatkiem jest zmiana pór roku, co nie tylko odmienia krajobrazy, ale także wpływa na warunki terenowe – jeziora zamarzają, drogi stają się błotniste, co może wpłynąć na styl walki oraz sposób skradania się, dodając element strategiczny.
W grze znajdziemy też kilka atrakcyjnych elementów rozgrywki. Bardzo spodobała mi się mechanika jazdy konnej, która choć standardowa, wciąż przypomina mi rozwiązanie znane z Wiedźmina 3. Ciekawym efektem jest możliwość wezwania konia w biegu, dzięki czemu bohater bezpośrednio wskakuje na grzbiet w trakcie sprintu, co nadaje rozgrywce wyjątkową dynamikę. System walki wymaga precyzji – niektóre ciosy należy blokować, inne zaś wymagać będą uników. Sprawia to, że starcia są efektowne i widowiskowe.
Rozwój postaci został rozbudowany o rozległe drzewka umiejętności – każdy z bohaterów posiada trzy unikalne drzewka zdolności związane z konkretnym typem broni oraz trzy dodatkowe związane z indywidualnymi umiejętnościami postaci. Łącznie daje to sześć drzewek na bohatera, umożliwiając szczegółową personalizację stylu walki. Yasuke może rozwijać umiejętności samuraja, takie jak mocniejsze kombinacje ciosów czy szybsze szarże w stronę przeciwnika. Naoe z kolei rozwija zdolności Asasyna i Shinobi, jak możliwość zabrania większej liczby pasków zdrowia wrogom po użyciu ukrytego ostrza (choć gra umożliwia opcjonalne automatyczne zabójstwa tym narzędziem), większa dyskrecja czy możliwość ukrywania się pod wodą. W Assassin's Creed Shadow znajdziemy również mechanikę czołgania się, która umożliwia ukrywanie bohaterów nawet w niskiej trawie. Opcji rozwoju jest dużo, a pod koniec gry gracze otrzymają dodatkową niespodziankę pozytywnie wpływającą na pasywne statystyki bohaterów.
Pod względem graficznym Assassin’s Creed Shadow prezentuje się świetnie. Feudalna Japonia została przedstawiona z niezwykłym urokiem. Podróżowanie jest przyjemnością, rozmowy z mieszkańcami i wykonywanie zadań pobocznych tworzą poczucie życia w świecie gry. Chociaż główny wątek można ukończyć w około 30 godzin, Assassin’s Creed Shadow zachęca do spokojnego odkrywania świata po ciężkim dniu pracy, bez presji i pośpiechu.
Początek fabuły może wydawać się nieco nudny i przydługi, ale gra jest idealna dla osób, które szukają relaksującej rozgrywki. Można również skorzystać z trybu fabularnego, jeśli zależy nam na szybszym ukończeniu gry. Ważna uwaga – początkowo uruchomiłem grę z angielskim dubbingiem, jednak szybko zmieniłem go na oryginalny japoński, ponieważ klimat gry znacznie na tym zyskał. Japoński język i oryginalne dialogi idealnie współgrają z realiami przedstawionego świata, zdecydowanie zwiększając immersję.
Dźwięk i oprawa audiowizualna stoją na bardzo wysokim poziomie. Świat gry jest bogaty i pięknie odwzorowuje przyrodę Japonii, a odgłosy otoczenia potęgują poczucie zanurzenia. Jadąc na koniu widujemy dzikie zwierzęta, słychać szelesty i odgłosy lasu, co dodatkowo wzmacnia immersję.
Gracze preferujący akcję również znajdą coś dla siebie – szybka podróż oraz dynamiczna walka zapewniają rozgrywkę pełną emocji. Krwawe pojedynki są brutalne, efektowne i satysfakcjonujące – bohaterowie bez litości odcinają przeciwnikom kończyny i głowy, przeprowadzają efektowne parowania, kontry oraz brutalne finisze. Każdy pojedynek jest wyjątkowym doświadczeniem, a animacje są pełne detali, co dodatkowo podnosi poziom adrenaliny. Zabójstwa skrytobójcze także dostarczają wielu wrażeń, oferując różnorodne sposoby eliminacji przeciwników, co znacząco zwiększa emocje podczas gry.
Podsumowując, Assassin’s Creed Shadow to solidna gra od Ubisoftu, która spełnia oczekiwania zwykłych graczy. Chociaż nie oferuje przełomowych innowacji ani niezwykle dynamicznej fabuły, jest idealna dla tych, którzy szukają relaksu po pracy. Jeśli jesteś fanem eksploracji, poznawania historii lub efektownej walki, ta odsłona Assassin’s Creed z pewnością przyniesie Ci sporo przyjemności.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu