Fallout 76 po latach....
Fallout 76 pierwotnie miał premierę 23 października 2018, czyli prawie 3 lata temu. W ostatnim czasie skorzystałem z okazji i powróciłem na Appalachy w tym roku, aby zobaczyć co się zmieniło i czy grze udało się wyzbyć problemów, na które narzekali absolutnie wszyscy przy debiucie tytułu.
Od momentu wydania produkcji Bethesdy i Zenimaxu, projekt doczekał się bardzo wielu aktualizacji, ale też dodatków, w których niedawno bohaterowie niezależni wrócili na gry łono. Warto przypomnieć, że na początku twórcy bardzo mocno się upierali przy swoim stanowisku, że NPC są niepotrzebni. Społeczność po długich prośbach ostatecznie doczekała się ich powrotu. Uczyniono to natomiast w wielkim stylu.
Uwielbiam uniwersum Fallouta, w związku z czym od razu zakupiłem F76, i to nawet w wersji kolekcjonerskiej. Sam świat, który był nawet bez postaci niezależnych, mi pasował, ten spokój i cisza bardzo do mnie przemawiały. Niestety, zostałem wtedy pokonany przez fatalną optymalizacje, mój PC nie dawał rady, lagi całkowicie zabijały rozgrywkę.
Powrót o wspomnianym okresie do gry, udowodnił mi, że problemy związane z optymalizacją zostały jednak rozwiązane. Choć moja karta graficzna oraz procesor się nie zmieniły, to “Siedemdziesiątka szóstka” działa zdecydowanie lepiej. W rozgrywce możemy obecnie liczyć na pełną płynność i brak problemów z wydajnością w różnych sytuacjach.
Gdy Fallout 76 uruchomił się to połączenie się z kolegami, z technicznego punktu widzenia przebiegało bezproblemowo. Do tego również doszedł problem wchodzenia wspólnie do różnych obiektów, co w dużej mierze zależało od osoby prowadzącej drużynę. UX zupełnie nie radziło sobie z podstawowymi działaniami. W zasadzie połączenie się razem w takich warunkach to istny koszmarek. Do tego dochodzi również szereg problemów z przejściem do różnych miejscówek wspólnie. Sukces w dużej mierze zależał od tego kto w danej chwili był prowadzącym drużynę. Niestety gra często ładowała kogoś z drużyny poza obszar albo całkowicie crashowała rozgrywkę losowej osobie.
Podczas swojej sesji nie natrafiłem na innego typu techniczne problemy. Muszę przyznać, że pod wieloma względami tytuł dogłębnie się zmienił. Wprowadzane z czasem rozszerzenia dodały sporo kolorytu do świata Fallout 76 oraz narzędzi dostępnych dla fanów.
Spędziłem paręnaście godzin w rozgrywce i mogę powiedzieć, że ani przez chwilę się nie nudziłem. Grając samotnie, powoli włócząc się po Appalachach, rozgrywka dostarczała mi wiele nowej treści i miałem wrażenie, że to już całkowicie inna zabawa niż ta, którą pamiętam z 2018 roku. Zmiany to oczywiście nic złego, ale pokazują jak bardzo gra się zmieniła. Wprowadzone wielkie zmiany czynią doświadczenie świeżym zarówno dla nowych jak i starych graczy.
Tym razem zabawę miałem okazję prowadzić z aktywnym abonamentem Fallout 1st, subskrypcją premium oferującą szereg elementów uprzyjemniających zabawę. Podstawowo możemy liczyć na 1650 atomów miesięcznie, pakiety ikon oraz emocji. Ponadto w ofercie jest również Pancerz Strażnika, nieograniczony Pojemnik na złom, Survivalowy namiot pełniący dodatkową opcję szybkiej podróży czy Prywatne światy, gdzie spokojnie będziemy się mogli delektować zawartością, bez obaw o ataki innych graczy. Cały pakiet opracowany został z myślą o zapewnieniu szeregu opcji usprawniających nasze doświadczenia. 63 złote miesięcznie to nie mała kwota jak na taki wydatek, zatem warto się poważnie zastanowić czy będziemy spędzać z grą na tyle dużo czasu, aby wydatek był uzasadniony.
Jeśli posiadasz Fallout 76 może to odpowiedni moment, aby wrócić do gry. Tytuł jest obecnie dostępny w ramach abonamentu Xbox Game Pass, w związku z czym posiadacze tej usługi mogą wskoczyć do rozgrywki bez żadnych dodatkowych opłat. Osobiście nie czuje się do końca przekonany do tego, czy warto ponownie wybrać się w tę podroż....
Recenzowaliśmy wersję na komputery osobiste (Steam).
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu