Democracy 3
Ponad pięć lat po wydaniu gry Democracy 2 (2007 r.) zespół deweloperski studia Positech Games, na czele z Cliffem Harrisem, doszedł do wniosku, że zmiany i wydarzenia zachodzące w światowej polityce (m.in. kryzys gospodarczy, arabska wiosna) zasługują na zobrazowanie w postaci nowej odsłony cyklu.
Podobnie jak w przypadku wcześniejszych gier z serii, Democracy 3 to rozbudowana strategia ekonomiczna. Gracz staje na czele fikcyjnego, demokratycznego państwa, a jego zadaniem jest podejmowanie decyzji, które pozwolą mu zaspokoić często sprzeczne oczekiwania wirtualnego społeczeństwa i zarazem zdobyć poparcie wystarczające, by utrzymać się u steru władzy.
Rozgrywka odznacza się złożonym mechanizmem symulacji procesów społeczno-ekonomicznych. Praktycznie każda podejmowana przez gracza decyzja ma wpływ na wiele sfer życia i pociąga za sobą określone pozytywne oraz negatywne konsekwencje. Dodatkową komplikację stanowią losowo pojawiające się wydarzenia, które mogą wymusić podjęcie określonych działań lub znacząco zmienić ich efekt.
Z myślą o fanach cyklu, deweloperzy z Positech Games postanowili pozostać wierni wielu elementom obecnym w poprzednich grach. Dotyczy to m.in. turowego systemu rozgrywki oraz intuicyjnie prostego w obsłudze interfejsu użytkownika. Zmiany objęły natomiast takie aspekty jak chociażby wpływ sektora prywatnego na życie społeczne, a także występowanie problemów i zdarzeń obecnych we współczesnym świecie polityki (zmiany klimatyczne, załamanie gospodarcze itp.).
Sporo uwagi poświęcono również warstwie wizualnej gry. Elementy graficzne w dalszym ciągu stanowią jedynie ozdobnik dla różnego rodzaju informacji tekstowych (statystyki, analizy, raporty), jednak ich jakość została znacząco poprawiona w porównaniu z wcześniejszymi odsłonami cyklu Democracy. Twórcy nie zapomnieli też o modderach, dla których przygotowano funkcjonalny edytor scenariuszy.
Democracy 3 - komentarze (3):
7/10.
Warta zagrania, 7,5/10.
Grał w to ktoś i czy mógł by mi powiedzieć jak się w nią gra i do jakiej innej serii strategicznej można by ją porównać ?