11 bit Studios jakiś czas temu zdecydowało się powrócić do jednej z najbardziej spektakularnych premier w historii branży gier.
This War of Mine okazało się wielkim sukcesem, a krótkie przygody ze Stories miały graczom dostarczyć jeszcze więcej interesujących opowieści.
The Last Broadcast to kolejny rozdział tejże trylogii, która tym razem otrzymała obszerniejszą zawartość, mającą ponownie chwycić graczy za serce oraz przedstawić im zagrożenie wynikające z wojny. Te dotyczą nie tylko samych wojskowych… Kogo tym razem możemy poznać i co zaoferuje nam ta opowieść?
Historia pewnej rodziny...
Tym razem mamy okazję poznać niepełnosprawnego radiowca Malika oraz jego żonę, którzy znaleźli się w trakcie wojny w małej pułapce. Zamknięci w swoim domu pozostali sami i muszą poradzić sobie z przetrwaniem oraz kontynuowaniem transmisji, która z różnych względów jest bardzo ważna dla całego Pogoren. W związku z czym staramy się radzić sobie zarówno w domu jak i w terenie. Nasz protagonista nie może zmienić piętra, a jego ruchy są mocno ograniczone, dlatego też nie będziemy mogli wielu czynności podjąć właśnie nimi. Esma musi się w takich warunkach radzić sobie samodzielnie, a niekiedy zdarza się też tak, że będziemy musieli zanieść naszemu towarzyszowi jedzenie na jego “poziom”. W wypadku hub-a startowego z nowości odnajdziemy jedynie możliwość odbierania oraz wysyłania komunikatów i wieści.
Z poziomu rozgrywki wydawać by się mogło, że Malik stanowi tylko i wyłącznie problem lecz… No właśnie, gameplay jest w tym wypadku trudny, lecz jako postać został on tak dobrze rozpisany, że staramy się wraz z nim walczyć o osiąganie różnorodnych celów, mniejszych i większych. A często zresztą bywa trudno, więc we dwójkę musimy skuteczniej reagować na wydarzenia i akcje. Później bywa trochę łatwiej bądź trudniej, w zależności od tego co zrobiliśmy wcześniej.
This War of Mine: Stories - The Last Broadcast w warstwie fabularnej tym razem bardzo mocno chciało pokazać, że wojna jako taka jest zła. Oczywiście już wcześniej udawało się to osiągnąć, lecz w przypadku tego tytułu mam duże wątpliwości czy nie przesadzono. Wojsko w przypadku tej opowieści to wielka grupa kryminalistów, która nie odpuszcza nikomu i nie zamierza się przed niczym cofnąć czy nawet wstrzymać. Wychodzi na to, że mamy do czynienia z grupą fanatycznych bandytów, którzy nie mają w ogóle serca. Przedstawienie w taki sposób grupy ludzi mocno ich odczłowieczyło. Szczególnie razi to w przypadku postawy naszych protagonistów, którzy… no w sumie w większości są krystalicznie biali, mają tylko i wyłącznie zalety oraz wady. Ich błędów czy wątpliwych moralnie decyzji nie uświadczymy, pod warunkiem, że samodzielnie nie wykonamy tego typu czynności….
Wcześniej zostało to o wiele lepiej wyważone.
Zmian wiele nie ma, ale pojawił się problem z…
W gruncie rzeczy
The Last Broadcast niczym nas nie zaskakuje, a wiele elementów pozostało niezmienionych. Wprowadzone nowe aktywności są nieźle powiązane z dotychczasowymi, dzięki czemu możemy się cieszyć z dobrze wykonanych wydarzeń, które napędzać nas będą ku kolejnym wypadom w teren. Tym razem udało się skutecznej połączyć narrację z rozgrywką, dzięki czemu będziemy mogli czuć większą spójność.
W kwestii działania w terenie również nie uświadczymy zbyt wiele nowości, ot kilka rzeczy poprawiono, przygotowano więcej elementów fabularnych i lekko zmieniono formułę w taki sposób, że od teraz wyjścia na zewnątrz mają większą różnorodność także w kontekście fabularnym. Na samych akcjach wykonujemy podobne czynności, wszystko przeszukujemy tak jak wcześniej, a potem możemy uzyskane zasoby i sprzęt wykorzystać do tworzenia innych przedmiotów czy do handlu. Pozytywnie prezentuje się wykorzystanie narracji do urozmaicenia rozgrywki, przy jednoczesnym pozwoleniu nam na mocniejsze związanie się z postaciami.
Rozgrywka w
This War of Mine: Stories - The Last Broadcast pomimo wielu zalet posiada także braki w kwestii dialogów, rozmów i reakcji gry na naszą sytuację. Niestety w tym wypadku wiele rozmów powtarza się, niektóre zdania w ogóle nie pasują do kontekstu, a nawet zdarza się produkcji pomylić postacie, ich płeć oraz obecny stan. Szkoda, ponieważ z początku można na to przymknąć oko, ale z czasem ilość tego typu braków i błędów nasila się. Tak mi się zdarzyło na zakończenie gry, które przez to zepsuło mi mimo wszystko końcówkę zabawy.
Kontynuacja uznanego stylu
Podstawowe This War of Mine posiadało wyrazisty styl graficzny, który łączył w sobie zarówno elementy 2D jak i 3D. Jakby było tego mało to warto dodać także, że zdecydowano się tło oraz dalsze plany wzbogacić o lekki efekt szkicu lub rysunku sprawiający, że wszystko staje się mniej wyraźnie. W tym wypadku jest równie dobrze, choć odniosłem wrażenie, że trochę więcej szczegółów zobaczyć można na drugim planie. Pojawiły się nowe obiekty oraz budynki, które pozwalają nam lepiej poznać Pogoren. Miasto nie zmieniło się lecz pokazało się nam z innej strony. Warto zwrócić uwagę także na nieźle stworzone postacie, które są naprawdę wyraziste także pod względem wyglądu. Bardzo dobre tekstury, masa szczegółów, wiele obiektów oraz sporo efektów razem składa się w świetną całość, która tworzy ciekawe odwzorowanie możliwego miasta, które mogłoby gdzieś istnieć w dawnej Jugosławii.
Oprawa muzyczna po raz kolejny daję radę i świetnie buduje atmosferę wydarzeń i czynności, które wiążą się z różnego typu konsekwencjami. Wszystko jest ciężkie, ale gdy dzieje się coś dobrego to od pierwszych chwil o tym wiemy. Udźwiękowienie zostało opracowane w odpowiedni sposób i dobrze oddaje wszystko to co należy.
Podsumowanie recenzji This War of Mine: Stories - The Last Broadcast; więcej znaczy lepiej?
Tym razem deweloperzy zdecydowali się na zaoferowanie graczom większej dawki zawartości zarówno fabularnej jak i rozgrywki. Niestety za dobrymi pomysłami poszły także wyraźne niedociągnięcia, które chyba związane są jeszcze z błędami z podstawowej wersji. W tym wypadku jednak nasiliły się one mocno, przez co ich wpływ jeszcze wyraźniej się objawia.
This War of Mine: Stories - The Last Broadcast to niezła opowieść i rozszerzenie, które trochę jednak cierpi na niedociągnięciach w kwestii rozgrywki, w szczególności dialogów i reakcji innych postaci. Szkoda, że większej dawce treści towarzyszy także seria mniejszych, ale irytujących błędów. Mam nadzieję, że ostatnia historia połączy zalety dwóch poprzednich epizodów, przy okazji serwując wszystko w dopracowanej formie.
Dziękujemy 11 bit Studios za udostępnienie kopii recenzenckiej