Dobra gra.
Max Payne powrócił, lecz tym razem zaopiekował się nim Rockstar Games. Po raz pierwszy w historii Remedy Entertainment nie uczestniczyło w produkcji i mogło jedynie obserwować to co się dzieje z ich dawną marką. Tytułowy protagonista trafia do Brazyli gdzie znów wpada w wielkie tarapaty. Z przedstawionych materiałów (przedpremierowych) można dostrzec, że mamy tutaj do czynienia z łysym, zniszczonym złymi wydarzeniami człowiekiem - maszyną do zabijania. Utytułowane Rockstar Games postanowiło przedstawić bardzo ciekawą opowieść z pewnymi zwrotami akcji. Najważniejsze dla fanów cyklu jest jednak to, że pozostawiono bardzo ciężki klimat noire. Nowe miejsce zadziałało odświeżająco na cykl, przy okazji przedstawiając nam problemy innej części świata z jej licznymi problemami.
Jakim cudem Max znalazł się w Ameryce Południowej? Po śmierci żony i dziecka, Payne zatraca swe smutki w alkoholu oraz lekach, zmieszanych w niebezpiecznych proporcjach. W takim stanie łatwo jest podpaść mafii z Nowego Yorku, na szczęście na miejscu był Raul Passos, dawny przyjaciel z czasów szkoły policyjnej. To dzięki niemu zyskujemy szanse na lepsze życie oraz prawdopodobną pracę marzeń. Nic jednak nigdy nie jest takie jak się początkowo wydaje… Otwarcie trzeba powiedzieć, że jeden z antagonistów dosyć szybko ujawnia się i zwiastuje potencjalne zagrożenie. To mocno wpływa na późniejsze zwroty akcji. W każdym etapie znajdują się znajdźki fabularne ujawniające więcej szczegółów intrygi. Znaleźć można także elementy (po 3) składające się na Złotą skórkę do danego modelu broni.
“Trójka” to klasyczna strzelanka z perspektywy trzeciej osoby. Wyjątkową mechaniką jest tak zwany Bullet Time, czyli umiejętność pozwalającą na spowolnienie czasu, dzięki któremu możemy lepiej wycelować i strzelić do przeciwników. Poza chowaniem się za przeszkodami można skorzystać ze specjalnego skoku uaktywniającego wspomnianą przed chwilą zdolność. Każda broń jest unikatowa ze względu na delikatne różnice w korzystaniu z nich. Model strzelania jest miodny oraz przyjemny, bez utraty filmowego prowadzenia akcji. Poziomy są dosyć proste i prowadzą nas do punktu A do B z delikatnymi odstępstwami na rzecz wspomaganych znajdziek.
Graficznie Max Payne 3 teraz nie robi już takiego wrażenia, lecz trzeba sobie otwarcie przyznać, że był to rewolucyjny tytuł. Przejścia pomiędzy cut-scenką a zasadniczą fazą gry robią wrażenie swoją płynnością. Pojawiające się filtry, “zakłócenia” i podziały ekranu z innymi ujęciami budują klimat opowieści i nastroju głównego bohatera. Komiksowe cięcia spisują się zaskakująco dobrze przy prowadzeniu fabuły do przodu. Rockstar w świetny sposób dostosował oprawę do przekazania nam z czym mierzyć się musi Max. Jego głos przepełniony bólem i tęsknotą za utraconą rodziną.
Muzyka w zasadzie nie opuszcza nas na moment, a gdy już to robi to powraca w najlepszym możliwym momencie. Gniew protagonisty często podkreślany jest w mocnym stylu opartym o lokalne brzmienia. Każda strzelanina czy wybuch bazuje na bardzo dobrze odwzorowanych odgłosach realnych odpowiedników. Dzięki nim wszystko wydaje się być mocniejsze oraz bardziej rzeczywiste.
Max Payne 3 to produkcja dopracowana w każdym calu, nawet tryby wieloosobowe dają radę! Rewolucji nie uświadczycie, aczkolwiek z pewnością będziecie się świetnie bawić przez kilkanaście godzin. Połączenie tęsknoty, bólu, zatracenia, nadziei, miłości czy brutalności skutkuje naprawdę niesamowitą opowieścią w nie wykorzystywanym przez twórców miejscu. Brazylia jest w zasadzie oddzielnym bohaterem, na przestrzeni czasu zmienia się z imprezowego raju w mafijny, brudny koszmar. Chaos ogarniający Maxa dopiero po odkryciu kilku poszlak i wskazówek, przedstawia nam swe prawdziwe oblicze. Akcja przez cały czas trzyma nas w napięciu, a ciężkie starcia z przeciwnikami podkreślają ten stan rzeczy. Rockstar przejął legendarną markę i wzniósł ją na jeszcze wyższy poziom ambicji. Wbrew wszystkim, porzucono dawny styl i udowodniono przez to, że można wyciągnąć coś ekstra z pozornie zakończonej historii i formuły.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
7/10 Polecam!!!