Druga wojna światowa niegdyś doczekała się wielu znakomitych strategii czasu rzeczywistego, które fascynowały świat przez wiele lat. Niestety ich złoty okres się skończył, a w ostatnim okresie nie otrzymaliśmy prawie w ogóle tego typu produkcji. Niedawno mogliśmy ujrzeć gry, takie jak chociażby
Battlefield V, który posłużył się jedynie nazwą oraz wybranymi przez siebie elementami, które w niczym nie przypominały realnych wydarzeń. W zasadzie poza marketingiem to nie wiadomo po jaką cholerę ktoś wybrał ten okres czasu oraz potem mocno zagmatwał w ogólnej świadomości historycznej tworząc wiele mitów unikających realnych tematów i dramatów. W każdym bądź razie są jeszcze zespoły, które w dalszym ciągu chcą podchodzić do tej tematyki na poważnie. Eugen Systems tak też poczyniło ze
Steel Division 2, które wznosi starcia na jeszcze wyższy poziom. Czym im się to udało? O tym przeczytacie w poniższej recenzji, do której Was zapraszamy!
Historia żywa w pełnej krasie
Najnowsza propozycja ma zapewnić nam okazję do zaznajomienia się z masą szczegółowo oddanych jednostek, które niegdyś walczyły na froncie drugiej wojny światowej, zmieniając niekiedy historię. Tym razem i my będziemy mogli tego dokonać, przy okazji ciesząc się z możliwości wzięcia udziału w licznych mniej czy bardziej zgodnych z prawdą bitwach. W związku z tym otrzymaliśmy jako gracze kilka trybów do dyspozycji, w których możemy się sprawdzić na dowolnie wybranej mapie, możemy postarać się poprowadzić realistycznie lub alternatywnie potyczki historyczne lub spróbować na kilka różnych sposobów sprawdzić swój taktyczny zmysł.
Trening, treningiem, ale najlepiej sprawdzić się w boju!
Do tego dochodzi również kilka różnych wariantów wieloosobowej rozgrywki, która bez wątpienia pozwoli nam się zapoznać z licznymi możliwościami pojedynkowania. Również i w tym wypadku możemy sobie pozwolić na stanięcie po jednej ze stron barykady, a co za tym idzie posłużyć się także sprzętem i jednostkami dzielnie, bądź tymi nie walczącymi na frontach Europy. Również i tutaj nie brakuje różnego typu nawiązań czy odniesień do licznych walk o wpływy i przewagę.
Historia nie tylko na papierze?
Eugen System bardzo mocno przyłożyło się do wiernego oddania historycznym elementom, choć nie jest to może poziom Wargamingu. Bez wątpienia jednak dostrzegalne są wielkie starania oraz działania, dzięki którym zabawa może okazać się czymś super także dla fanów historii. Informacji jako takich nie ma zbyt wiele, jednakże sporo wiedzy możemy jednak pozyskać. Potrzebna jest do tego jednak podstawowa wiedza oraz odpowiednia ilość pasji, bez której niestety nie będzie można docenić pracy włożonej w kwestie historyczne gry.
Front rządzi się swoimi prawami
Jeżeli szukaliście bardzo rozbudowanej oraz wiernej realizmowi strategii to bez wątpienia będziecie czuć się zadowoleni z
Steel Division 2, przy czym zdecydowanie o wiele więcej zabawy będziecie czerpać z wieloosobowych pojedynków, gdzie wraz z innymi graczami wyciągniecie praktycznie 100% całego potencjału produkcji. Walka ze sztuczną inteligencją bywa naprawdę satysfakcjonująca, choć momentami może Was jednak lekko znużyć, gdy będziecie doskonale już wiedzieli co musicie zrobić, co chcecie zrobić i jak przebiega pokonanie wrogów. Przewaga jaką możemy uzyskać przy znaniu wielu opcji gry okazuje się tak duża, że z czasem przekłada się niemalże całkowicie na powtarzanie podobnych czynności z lekkimi zmianami.
Dopiero wieloosobowa rozgrywka dostarcza nam odpowiednio wysoki poziom zabawy, który często może się okazać dla nas nawet za duży. To właśnie tutaj możemy rozwinąć skrzydła, przy okazji starając się osiągnąć swoje określone cele. Trybów do sprawdzenia jest kilka, każdy z nich delikatnie się różni, a pole taktyczne bez wątpienia jest naprawdę imponujące. Możemy zarówno podchodzić do rozgrywki bardziej realistycznie, jak również zastosować własne zagrania, które będą decydować o sukcesie. Długo może nam to jednak zająć trochę czasu, ponieważ wszystkiego nauczyć się mieliśmy samodzielnie.
Francuskie studio z jakiegoś dziwnego powodu nie zdecydowało się niestety postawić na żadnego typu samouczka, choćby tak mało przydatnego jak w przypadku gier Paradox Interactive takich jak
Imperator: Rome.
Steel Division 2 pod względem rozgrywki potrafi się obronić, choć bez wątpienia pojawiają się pewne niedociągnięcia czy problemy, których nie można rozwiązać w żaden prosty sposób. Walki teoretycznie jest naprawdę sporo, lecz dopóki samodzielnie nie odkryjemy co otrzymujemy do dyspozycji to będziemy mocno ograniczeni. Bez wątpienia w przypadku pozyskaniu odpowiedniej ilości wiedzy możemy skutecznie zawalczyć, choć dopiero po pozyskaniu doświadczenia mamy możliwość z pełnym zadowoleniem działać w terenie. Zajmuje to sporo czasu, lecz jeżeli polubiliście zabawę linią frontu, to bez wątpienia będziecie czerpać sporo zabawy właśnie w sieci. Szkoda, że twórcy w ogóle nie zdecydowali się na zrobienie kroku ku nowym osobom. Można odnieść wrażenie że nastawienie najbardziej zaangażowanych osób skierowały pracę w jednym kierunku, przy okazji zapominając także o podstawach dla graczy, którzy po raz pierwszy chcieliby sprawdzić się z tym typem strategii.
“Mapy muszą być szczegółowe!”
Eugen Systems to bardzo zaawansowana oraz rozbudowana strategia, która zapewnia nam sporo swobody, przy czym jednak zapomnieć nie sposób także o tym, że zdecydowano się wybrać jedynie ogólnikowy poziom wizualny. Jest om bardziej umowny oraz skoncentrowany na zapewnieniu nam podstaw jedynie do zapoznania się z sytuacją w jakiej się znaleźliśmy, tym co możemy wykorzystać i jak sobie radzą przeciwnicy. Poruszanie się jednostek, strzały czy możliwość wybrania celu zostały wzbogacone, dzięki czemu możemy się nacieszyć pewnymi elementami, lecz nie ma ich na tyle dużo, aby móc się nimi cieszyć dostatecznie. Szkoda, że do tego wszystkiego nie zadbano o lepszą optymalizację, która umożliwiłaby nam zwiększenie zadowolenia z pojedynków.
Muzyka służy całości w jednym jedynym kontekście, w formie zapewnienia nam atrakcyjnej i przyjemnej dla ucha melodii, nadającej starciom pewnego charakteru. Bez wątpienia odnotować należy również, że dość dobrze zgrana została z wydarzeniami w czasie rzeczywistym, kiedy to docierają do nas także w formie odgłosów walki, które wykonane zostały na solidnym poziomie.
“Stalowa Dywizja Dwa” to kolejna strategia, która koncentruje się na zachowaniu jak największej ilości i wydajności, co odbyło się właśnie kosztem tego drugiego aspektu. Niestety w tym wypadku widoczne jest to wizualnie, tak samo jak zawodząca także kwestia optymalizacji, która powinna być lepsza. Takie połączenie wpływa na to, że w efekcie końcowym wygląd całości nie jest tak dobry, tak jakim mógłby być. O ile jeszcze same jednostki są wykonane bardzo solidnie, dzięki czemu przeglądać je możemy z przyjemnością, o tyle jednak zauważyć należy, że prawie wszystko wokół nich niestety zawodzi. O ile z bardzo dużego dystansu obserwowanie trwającej wojny jest przyjemne, o tyle strefy nazwijmy to pomiędzy, zdecydowanie zawodzą i po prostu nie zapewniają odpowiedniej jakości.
Podsumowanie recenzji Steel Division 2
Steel Division 2 to produkcja, która zdecydowanie nie będzie atrakcyjna i satysfakcjonująca dla wszystkich, jednakże jeżeli lubicie tego typu strategie to bez wątpienia będziecie się dobrze bawić. Samotnie może być tak sobie, lecz w przypadku sieciowych potyczek możecie liczyć na doskonałe pole sprawdzenia swoich umiejętności dowódczych. Jeżeli poszukujecie zabawy pokroju cyklu
Codename: Panzer to niestety nie uświadczycie jej tutaj, ponieważ skala jest o wiele większe i zwyczajnie nie pozwoli nam na aż tak dokładne zarządzenie żołnierzami. To po prostu nie jest RTS w stylu chociażby
Company of Heroes. Jeżeli to Wam jednak nie przeszkadza i wolicie zająć się walką z dala od samej linii frontu to bez wątpienia warto się zdecydować na ten tytuł. Być może jeszcze nie teraz, ale za kilka tygodni jak wyraźnie cena zostanie obniżona.
Dziękujemy Eugen Systems za udostępnienie kopii recenzenckiej Steel Division 2
Recenzowaliśmy wersję na komputery osobiste (
Steam).