Jesteśmy złodziejaszkiem, który...
Deweloperzy bardzo szybko wrzucają nas do świata przedstawionego, gdzie mamy okazję wykonać pierwsze, proste zlecenie. Z czasem prowadząca nas osoba deleguje nas do kolejnych zadań, które stanowią zasadniczo jeden wielki samouczek w postaci wielu misji. Trochę szkoda, że w trakcie zabawy nie mamy do czynienia z jakąś sensowną opowieścią. Narracja sprowadza się bowiem do wyznaczania graczowi kolejnych celów, przy okazji wprowadzając jakieś lekko stylizowane zdania.
Niestety po dłuższym czasie przekonujemy się o tym, że większość akcji prowadzona jest bardzo liniowo i nieciekawie. Ot jesteśmy wypuszczani w tę i z powrotem z krótkim wcześniejszym, czasem oryginalnym opisem. Niestety jest to, nawet jeśli chodzi o ten gatunek, dość mało. Niby możemy się skupić na zabawie, lecz w ramach tego tematu i lekko humorystycznego aspektu, aż się prosiło o dodanie jakiś oskryptowanych akcji. Potencjał w tej kwestii niestety został zaprzepaszczony, choć pewnie dla części z Was i tak będzie to wystarczająca forma prezentacji historii.
Rozgrywka potrafi sprawić wiele frajdy, ale…
Symulatorów na rynku jest sporo, choć takiego dedykowanego złodziejom chyba jeszcze nie było. W każdym bądź razie mam na myśli realny symulator, a nie typowego przedstawiciela gatunku skradankowego. W tym wypadku mamy do czynienia z symulatorem pełną gębą, którego pod wieloma względami trudno przyrównać do wspomnianych odpowiedników. W tym wypadku wiele elementów związanych z samym kryciem się jest pozornych i tak naprawdę nie mają zbyt wiele wspólnego z chociażby Thief czy Dishonored. W związku z czym nie musimy się specjalnie przejmować dyskrecją, pod warunkiem że nie chcemy na siłę walczyć o najlepszą ocenę ostateczną. W innym wypadku bardzo szybko się przekonamy, że brakuje konsekwencji w wykrywaniu nas. Czasem postacie są ślepe, a czasem ujrzą nas poprzez nagle, przy okazji nielogicznie odwracając się akurat dokładnie w naszą stronę. W dodatku elementy przekradania się to tak naprawdę zmiana chodu na trochę cichszy oraz mniej widoczny. W związku z czym nie warto pod tym względem zastanawiać się czy może to być konkurencja względem podobnych, ale reprezentujących inny gatunek tytułów.
Thief Simulator o wiele lepiej spisuje się w roli właśnie symulatora, w ramach którego będziemy mogli mniej więcej zapoznać się z tematyką, jej charakterystyką oraz specyfiką. W związku z czym w ramach rozgrywki poznajemy kolejne umiejętności, trudności oraz pomoce do ich ominięcia czy rozwikłania, dzięki czemu gracze będą mogli liczyć na ciągłe wyzwania do spełniania. Przy okazji będziemy mogli ujrzeć jakimi gadżetami i metodami posługują się złodziejaszki. Postęp pozwala nam poznawać nowe trudności i aspekty, o których rano mogliśmy nawet nie myśleć.
Pomimo wielu elementów nie da się nie zauważyć, że część rzeczy jest naprawdę umowna, a niekiedy ułomna, przez co zabawa momentami bywa frustrująca czy nieuczciwa. Można by na to przymknąć oko, gdyby nie to że część elementów nie prezentuje równego poziomu lub mocno odstaje. Jakby tego było mało, to w ramach formuły deweloperzy wprowadzili także grind, który dodatkowo działo negatywnie na ten stan. Gdyby mechanicznie było lepiej to dodatkowe zajęcia byłyby przyjemne, lecz ostatecznie nie znajdziemy tu z tego powodu przyjemności czy satysfakcji. Najgorsze są reakcje sztucznej inteligencji, która potrafi nas w sekundę wykryć, ale chwilę później potrafi się zagubić stojąc niemalże tuż przed nami.
Niestety pod względem samego skradania Thief Simulator radzi sobie tylko jako drugi człon nazwy. Ten pierwszy doczekał się szeregu nieźle zrealizowanych elementów, jednakże całościowo w tym wypadku mamy zbyt mało spójności i sztywności w konwencji, która pozwalałaby lepiej utrzymać gracza przy formule. Niestety podejście to nie jest ani pozytywne, ani negatywne. Ten fakt spowodował, że pójście drogą pomiędzy symulatorem a skradanką nie dało najlepszego efektów. Lepiej byłoby postawić na wysoki poziom realizmu lub na komediowe podejście do rozgrywki, ponieważ w ten czy inny sposób ocena tego tytułu byłaby wyższa. A tak gra stoi okrakiem pomiędzy strefami i nie wychodzi na tym tak dobrze jakby mogła.
Simulator w tytule, zatem jest ładnie i… tylko ładnie
Łatwo jest zapomnieć przy tym tytule o jego segmencie i położeniu gatunkowym, które znacząco zmieniać musi nasz jego odbiór. W związku z czym grafika w ramach Thief Simulator jest ładna, tekstury w niej są ostre, choć mało szczegółowe, wygładzanie krawędzi jest takie sobie, ma problem ze spójnością na wielu wymiarach oraz posiada dosyć słabe efekty świetlne. Cząsteczkowych odpowiedników w ogóle nie uświadczycie, natomiast niektóre obiekty zostały wykonane bardzo dobrze, lecz inne niestety mocno od nich odstają. Kiedy mamy maksymalne ustawienia to możemy cieszyć się dobrze prezentującą się produkcją, w której niestety jakiś wizualnych rewelacji nie ujrzymy.
Muzyka pojawiająca się w radio oraz przebijająca się w najbardziej emocjonujących momentach nie tylko nieźle buduje atmosferę, ale także odpowiednio trafia do gracza. Udźwiękowienie wprowadzone do Thief Simulator oferuje nam odpowiednią dawkę informacji, które nie tylko odzwierciedlają rzeczywistość, ale także budują napięcie. Nie zawsze w 100% jesteśmy w stanie określić sytuacji, w związku z czym musimy mieć to na uwadze podczas grania.
Recenzja Thief Simulator - Niezła podstawa choć z….
Dotychczas na rynku mogliśmy się wcielić w złodziei, ale tylko i wyłącznie w światach fantasy lub w okresach o wiele wcześniejszych niż obecne. Thief Simulator pozwala nam się przenieść się do czasów aktualnych, gdzie przecież również nie brakuje wyzwań oraz atrakcji, w których moglibyśmy wziąć udział. Niestety ten tytuł pomimo sporego potencjału nie wykorzystuje go do końca. Oczywiście w ramach koncepcji znajdziemy tutaj sporo zabawy i przyjemności, które są związane ze specyfiką gatunku symulatorów. Otwarty świat, wiele atrakcji i zleceń dostarcza wiele godzin zabawy jednakże… chyba wolałbym ujrzeć liniowe (choć w lekko otwartych etapach) zadania i mapy, w których otrzymalibyśmy jeszcze bardziej dopracowane pomysły.
Mimo to i tak udało się uzyskać naprawdę solidny tytuł posiadający niezły charakter. Pomimo pewnych braków i tak można się z tym tytułem świetnie bawić. Thief Simulator nieźle wykorzystuje schematy ze swojego gatunku, przy okazji posiadając wiele elementów, przy których się uśmiechniemy. Na co czekacie? Domy właśnie teraz stoją otworem!
Dziękujemy twórcom za udostępnienie kopii recenzenckiej!