Kingdom Come: Deliverance

Kingdom Come: Deliverance to realistyczna pierwszoosobowa gra cRPG, osadzona w realiach XV-wiecznej Europy Środkowej. Za jej powstanie odpowiada niezależne czeskie studio Warhorse, uformowane w 2011 roku przez weteranów pracujących wcześniej z takimi zespołami, jak 2K Czech (dawniej Illusion Softworks) i Bohemia Interactive. Na jego czele stoi Daniel Vávra, czyli współtwórca serii Mafia. Jak wspomniano, akcja omawianej produkcji toczy się w Europie Środkowej piętnastego stulecia. Tłem fabularnym opowiadanej historii jest rewolucja husycka, a więc krwawe wydarzenia z lat 1415-1434, które pochłonęły w ogniu wojen religijnych między innymi Czechy, Morawy i Śląsk. Fabuła cechuje się licznymi wątkami i głębią, z kolei kreując świat gry, twórcy postawili na realizm. Oznacza to, że podczas wędrówek towarzyszy nam brutalność i raczej ponura atmosfera, a cała otoczka (miejsca, postacie, wydarzenia etc.) jest zgodna z realiami historycznymi. Tym samym próżno szukać tutaj magii i fantastycznych stworów. Co istotne, uniwersum jest rozległe, ma otwarty charakter i reaguje dynamicznie na poczynania gracza, toteż rozgrywka odznacza się sporą dozą nieliniowości. Ponadto w eksploracji możemy wspomóc się wierzchowcem. Świat obserwujemy z perspektywy pierwszoosobowej (FPP). Podczas zabawy zajmujemy się rozmaitymi czynnościami charakterystycznymi dla gatunku cRPG, czyli na przykład wykonywaniem zadań, podejmowaniem wyborów moralnych, rozwojem postaci (w swobodnie wybranym kierunku) albo gromadzeniem coraz lepszego ekwipunku. Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć również walk, których mechanika stanowi spory powiew świeżości wśród gier pierwszoosobowych (możliwe jest na przykład toczenie konnych pojedynków, a także branie udziału w wielkich bitwach i oblężeniach). Kingdom Come: Deliverance napędza zmodyfikowana wersja silnika CryEngine 3. Dzięki temu gra odznacza się bardzo ładną oprawą graficzną.