Apokalipsa gier z otwartym światem już nastąpiła, tymczasem małe singapurskie studio Witching Hour Studios wraz ze swoim projektem Kickstarterowym postanowiło zaoferować graczom nowe/stare doświadczenia z takich klasyków RPG jak Baldur’s Gate. Masquerada: Songs and Shadows oferuje nam wyjątkowe połączenie ręcznie rysowanej grafiki i walki w czasie rzeczywistym ze wspaniałą fabułą oraz muzyką. Dlaczego jest to jednak wyjątkowy tytuł?
Fabuła
W grze wcielamy się w inspektora Cicero Gavara, który pewien czas po wydarzeniach z prologu wraca do Ombre, aby rozwikłać zagadkę zaginięcia pewnego człowieka - Razitofa Azrusa, ważnego dla Avestusa Aliarme, odpowiedzialnego za opiekę nad całym miastem. Cała sprawa już od pierwszych chwil zdaje się kryć za sobą coś znacznie większego i niebezpieczniejszego. Podczas śledztwa natrafimy na liczne oryginalne postaci, które będą miały wpływ na nasze dochodzenie. Z czasem dołączą do nas towarzysze, którzy ze względu na różnego typu czynniki postanawiają wspomóc nas w trudnym zadaniu. Fabuła przedstawia nam nie tylko perspektywę głównego bohatera, ale także jego przeciwników oraz historię, która cały czas wpływa na obecną sytuację świata.
Opowieść w swojej najbardziej podstawowej konstrukcji jest dosyć prosta, ale oferuje zaskakujące zwroty akcji oraz trafnie wykorzystuje świetnie zarysowane charaktery przewijające się przez całą sprawę. Wątki poboczne doskonale się uzupełniają i w dojrzały oraz efektowny sposób poruszają ważne, współczesne tematy. Detektywistyczny styl oraz spora ilość lekkich przygód pozwala nam poznać różne aspekty tego świata i życia jego mieszkańców. Dzięki temu fabuła nabiera oryginalnego charakteru. Witchin Hour Studio przy okazji w eleganckim i nienachalnym stylu uczy nas jak ważne są takie rzeczy jak zaufanie czy szczera i prawdziwa tolerancja, rozumiana jako akceptacja, a nie atakowanie całego otoczenia. Grupa, która z czasem gromadzi się w zespół naszego protagonisty na swoim przykładzie ukazuje nam, że ze stereotypami musimy sami sobie poradzić, gdyż tylko tak można się ich na dobre pozbyć.
Aktualna wersja posiada dwie ważne rzeczy: pierwszą z nich jest tryb New Game+ (o czym będziecie mogli więcej dowiedzieć się później), drugą natomiast są dodatkowi bossowie i spora dawka dodatkowych dialogów, które jeszcze dokładniej tłumaczą nam zawiłości świata przedstawionego. Masquerada: Songs and Shadows to tytuł skoncentrowany tylko na głównych zadaniach fabularnych, przez co wielu graczy uzna go za liniowy do bólu. Osobiście w ogóle mi to nie przeszkadzało, ponieważ twórcy dostarczyli nam sporo informacji o frakcjach i klasach w mieście, które pełne były renesansowego stylu. Włoskie wstawki słowne zdecydowanie pozwaliły nam się poczuć jak mieszkańcy Italii w czasie Odrodzenia. Witching Hour Studios skutecznie połączyło wyjątkowe fantasy z realnymi ludzkimi emocjami oraz poważnymi kwestiami społecznymi.
Rozgrywka
Akcję obserwujemy z góry, z perspektywy przypominającej izometryczną. Właśnie z takim ujęciem najwygodniej będzie nam się zarządzało poczynaniami drużyny. Poza poleceniami przejścia w dane miejsce oraz atakowania, znajdziemy także czary, które możemy użyć zarówno na przeciwnikach jak i sojusznikach. Całe szczęście ktoś sobie podarował pomysł z friendly fire, który w RPGach się zupełnie nie sprawdza. Tempo walki jest dynamiczne, co wraz ze sporą ilością umiejętności wyzwala w graczu efekt skupienia i zachęca go do większej opieki nad każdą z postaci. Do każdej z walki będziemy musieli podejść inaczej, gdyż grupy przeciwników są mocno zróżnicowane z czterema żywiołami: ogień, woda, ziemia i wiatr, które możemy wyznaczonym atakiem aktywować i jednocześnie zadać dodatkowe ustawienia. W New Game+ Cicero może posługiwać się każdą mocą, dzięki czemu ustawimy drużyną pod naszego bohatera i jego uniwersalne skille lub pozwolimy, aby nasz protagonista wykorzystał swoją małą armię stworków z magicznych żywiołów. Taktyk jest sporo i tylko od naszej kreatywności będzie zależeć przyjemność i satysfakcja z wygranej. Aby skuteczniej radzić sobie ze sporymi wyzwaniami zdecydowano się wprowadzić tryb zatrzymania czasu, który pozwala w pełni wykorzystać umiejętności całego zespołu.
Zwiedzanie i odkrywanie odbywa się swobodnie, choć zawsze i tak wejść w interakcję możemy jedynie z kilkoma podświetlanymi miejscami i obiektami. Naprawdę dużo upchnięto tu informacji w postaci tekstów do czytania. Mam jednak wrażenie, że było tego jednak trochę zbyt dużo. Witchin Hour Studios zadbało o optymalizację, która stoi na naprawdę wysokim poziomie. Nie obyło się bez błędów występujących co jakiś czas, ot chociażby przy wyborze ekipy czy podczas wskazywania miejsca przy użyciu myszy.
Rozgrywka jest dość łatwa, choć nie brakuje w niej cięższych momentów, gdy naprawdę trzeba się natrudzić by osiągnąć sukces. Wszystko zostało zrealizowane bardzo dobrze, dzięki czemu praktycznie wszystko co robimy sprawia nam przyjemność i nie odciąga od wątku głównego.
Oprawa audio-wizualna
Już od pierwszych chwil wiedziałem, że Masquerada: Song and Shadows będzie śliczną grą, jednak po pozbyciu się wszelkiej maści kompresji, okazuje się, że produkcja prezentuje się jeszcze lepiej. Wszystko zostało świetnie zaprojektowane, dzięki czemu dostępne w grze miejsca, są wyjątkowe, choć wiele z nich mocno czerpie ze stylu renesansowych Włoch. Design postaci, a w szczególności sporo przeciwników jest znakomity i sprawia, że grę z pewnością zapamiętamy na długo. Komiksowy styl objawia się nie tylko w rysunkach oraz delikatnej i ładnej kresce, ale także w wstawkach fabularnych w formie pojedynczych plansz. Wszystkie kolory są wyraziste i zdecydowanie ślicznie się prezentują. Czuć mocno, że znalazła się osoba lub kilka, które pilnowały ogólnego kierunku artystycznego. Osobiście byłem zawiedziony jedynie ostrością tekstur otoczenia, które dosyć mocno odstawały. Animacje zostały dopracowane, dzięki czemu prezentują się naprawdę ładnie, niestety nie ma ich zbyt wiele i dość szybko zaczynają się powtarzać.
Bardzo dużo dobrego do ogólnej atmosfery dodaje świetnie skomponowana muzyka Josha Welchela. Artyści i chórzyści dali z siebie wszystko, dzięki czemu każdy z utworów świetnie działa na nasze doznania słuchowe. Dodatkowo twórcy zdecydowali się udostępnić ścieżkę dźwiękową zupełnie za darmo! Sam zdecydowałem się jednak odwdzięczyć twórcom jakimś datkiem za świetnie wykonaną robotę.
Dodatkowo chciałem pochwalić grę aktorską, która w Masquerada: Songs and Shadows stoi na bardzo wysokim poziomie. To dzięki bardzo dobrze wykonanej pracy, z czasem zaczynamy lubić bohaterów, którzy brzmią o tyle świetnie, że casting został genialnie zrealizowany. Z czasem przekonujemy się, że zaczynamy się przejmować losem oraz uczuciami i emocjami, których zdecydowanie nie brakuje.
To co widzimy i słyszymy tworzy wyjątkowy klimat fantasy, którego tak naprawdę jeszcze nie mieliśmy okazji doświadczyć. Teoretycznie wszystko już widzieliśmy, ale Witching Hour Studios świetnie połączyło ze sobą wszystkie składniki, dzięki czemu czujemy oczekiwany powiew świeżości.
Podsumowanie Masquerada: Songs and Shadows
Nie spodziewałem się po Masquerada: Songs and Shadows zbyt wiele. Ot, myślałem, że jest to tylko ładna i dynamiczna gra RPG w starym stylu. Widziałem świetne oceny na Steamie, lecz absolutnie byłem lekko zszokowany, mając okazję ograć ta znakomitą produkcję. To nie tylko świetna, liniowa rozgrywka czy unikatowa atmosfera i oprawa wizualna. To także genialna opowieść poruszająca poważne i nowoczesne tematy w eleganckim stylu. Nigdy bym nie pomyślał, że mały tytuł z Singapuru okaże się być jednym z najlepszych przykładów, że sztuka potrafi edukować o życiu i dobroci, którą powinniśmy się dzielić. O tym jak zdobywać i utrzymywać zaufanie oraz o tym jak naprawdę skutecznie można pozbyć się stereotypów.
Masquerada: Songs and Shadows po prostu rozkochała mnie w sobie. Jeżeli lubicie klasyczne RPG to koniecznie sprawdźcie ten tytuł, gdyż potrafi on pozytywnie zaskoczyć, a zwyczajnie mogliście o niej nawet nie słyszeć...
Gra wygląda znakomicie ale szkoda, że jest liniowa do bólu. Kiedyś w nią zagram choćby z sentymentu do starych rpg-ów i z racji genialnej opowieści poruszającej poważne i nowoczesne tematy w eleganckim stylu jak napisał recenzent.