Minion Masters to dostępna za darmo produkcja wieloosobowa stawiająca na taktyczne starcia pomiędzy dwójką lub czwórką graczy posługujących się w czasie rzeczywistym swoimi kartami przyznawanymi co chwila, jednocześnie pamiętając o zarządzaniu maną. Nieco mobilna formuła spisuje się nieźle na komputerach i cieszy się uznaniem, o czym świadczy stała praca nad tytułem i jego rozbudowaniem. Jednym z tego przejawów jest wprowadzona pierwsza fabularna kampania, która ma dostarczyć graczom sporo świeżości i nowych atrakcji. Jak gra się ogólnie zmieniała i co wprowadza kampania?
Fabuła… tylko gdzie jest ta fabuła w kampanii Minion Masters
Minion Masters posiada wiele ciekawych postaci oraz świat przedstawiony, który aż się prosi o rozszerzenie go, rozbudowanie oraz dostarczenie graczom szerokiego zakresu wątków, które można by także w przyszłości poruszać.
Wyprawa po Mountainshaper odbywać się będzie wraz z Milloween, która przeczesywać mroźne obszary rejonów Highlands, celem znalezienia wspomnianego przedmiotu. Przygody toczyć się będą wraz z Leiliel Brightfeather wspierającą naszą protagonistkę podczas trudnych rozmów o wsparciu ze strony klanu Stouthearts nie wspominając.
O ile podstawa fabularna nie tylko na papierze prezentuje się niezwykle ciekawie, to niestety opracowany pomysł nie został starannie wykonany. Warstw fabularnych nie ma zbyt wiele, historia prezentowana jest w formie pisanych, dość krótkich zdań, nie dostarczających nam niestety zbyt ciekawych wypowiedzi. Co jest niezwykle przykre, nie ma w nich polotu, wiele sformułowań nie wnosi do fabuły zbyt wiele, a całość, wielka szkoda, wydaje się być nieco “płaska” i niewystarczająca.
Zdecydowanie można było oczekiwać czegoś lepszego, wyraźnie umożliwiającego dostarczenie nam przyjemniej opowieść, wzbogaconej z resztą o jakieś dowcipy czy emocjonujące wątki. Całość na materiałach zapowiadających prezentuje się wesoło, lecz faktycznych powodów do pośmiania się nie ma zbyt wiele. Widać na kim się wzorowano, z pewnością nie można było liczyć na porównywalną jakość, ale ogół nie został poprawnie zrealizowany pod względem dialogów, monologów oraz szkiców zapewniających nam jak najlepszy obraz, dziejących się za naszą sprawą wydarzeń.
Zabawa jeszcze lepsza?
Studio BetaDwarf zdecydowało się wybrać model rozgrywki bezpośrednio kojarzący się z rozszerzeniami z
Hearthstone’a, dostarczając nam serię wyzwań/pojedynków, podczas których korzystamy początkowo z bardzo małej talii, następnie z każdą wygraną rozbudowujemy ją o kolejne sugerowane nam zestawy. W razie odniesienia porażki rozpoczynamy od samego początku, a co za tym idzie musimy rozsądnie ułożyć swoją talię, ponieważ pojedyncze potknięcie będzie twardo karane.
Pod względem mechanicznym bez wątpienia nie można się do niczego doczepić, ponieważ wszystko zostało wykonane starannie sprawiając, że kampania fabularna w
Minion Masters dostarcza nam sporo satysfakcjonujących momentów. Nie brakuje tutaj jakości, choć bez wątpienia nie można nie zauważyć problematycznej kwestii stosunku cena do jakości, a w zasadzie ilości zawartości. Wyzwań nie ma aż tak wiele, a większy problem stanowi raczej poziom trudności, który powinien być ździebko niższy, aby dostarczać graczom zarówno spore wyzwanie jak i satysfakcjonujące w walce potyczki.
Przy okazji dostarczono…
Deweloperzy zdecydowali się przy okazji wprowadzić do rozgrywki Battle Pass, czyli specjalną Przepustkę Sezonową, dostarczającą, za określoną kwotę, serię nagród z kartami, skórkami, avatarami, emotkami oraz szeregiem dodatkowych środków cyfrowych wewnątrz rozgrywki.
Piękna przygoda w kampanii?
Oprawa wizualna zdecydowanie trzyma poziom i solidnie rozwija motywy zaczerpnięte z podstawowej zawartości, wprowadzając przy okazji nieco więcej spójności i stabilności. To sprawia, że z przyjemnością obserwujemy działania na mapie, gdzie nawet pojedyncze jednostki zostały starannie zrealizowane, całość jest ostra i wyrazista oraz wypełniona niezłymi animacjami. Niektóre elementy, takie jak chociażby rzut kawałkiem drzewa, potrafią wywołać po raz pierwszy wrażenie. Niestety tego typu momentów nie ma aż tak wiele, co sprawia że nie czujemy znacznej zmiany ogólnej atmosfery. Mimo wszystko nie brakuje tutaj szczegółów oraz efektów związanych nie tylko z oświetleniem, ale także z efektami cząsteczkowymi, widocznych szczególnie przy starciach czy symulacji dymu oraz wybuchów.
Nieco Bożonarodzeniowy klimat bez wątpienia przyciąga uwagę, ale niestety poczułem lekki zawód dość małą ilością wielkich różnić. W przypadku innych tytułów wydarzenia potrafią znacząco zmienić całość oprawy, przy okazji dostarczając nam postacie czy skórki wyraźnie nawiązujące do tematyki głównej, rozszerzającej całość o naprawdę liczne elementy. Dowodem na to jest także muzyka, która w dużej mierze nie różni się niczym od podstawowej wersji gry, nie stawiając na podkreślenie tego o czym jest tryb i co oferuje.
W grze niestety nie ma polskiej wersji językowej, ale oryginalna angielska stoi na niezłym poziomie i dostarcza nam w miarę proste i jasne sformułowania. Ponadto dostępne są niekiedy komunikaty głosowe, które zostały solidnie odegrane, aż by się chciało więcej!
Kampania Minion Masters - Przyjemna zabawa z...
Minion Masters jako samodzielny produkt radziło sobie naprawdę dobrze, choć bez wątpienia nie jest to tytuł cieszący się najbardziej imponującą popularnością. Wprowadzenie trybu fabularnego
The Quest for Mountainshaper niestety tego nie zmieni, ponieważ popełniono w tej kwestii kilka błędów, przez które jest to w gruncie rzeczy atrakcja dla fanów, która nie przyciągnie zbyt wielu nowych graczy. Sporym minusem jest dość ograniczona ilość otrzymywanych informacji o świecie oraz kolejnych wieści dotyczących aktualnego zadania. Forma jest dosyć ograniczona, brakuje narracyjnych dialogów w stylu narratora z samouczka oraz mocniejszego wciągnięcia nas w akcję już od pierwszych wyzwań. Niestety twórcy mają wielką przestrzeń do poprawy i chociażby zbliżenia się do Blizzarda i ich
Hearthstone’a z rozbudowaną dawkę opowieści. Poziom z przyczyn oczywistych nie byłby porównywalny jeden do jeden, ale niewątpliwie można było zrobić więcej. W gruncie rzeczy ciężko jest wyczuć co deweloperzy chcieli uzyskać. Tryb pod względem rozgrywki został nieźle wykonany i dostarcza nam satysfakcjonujące pomysły i rozwiązania, przy czym są to w dużej mierze elementy wyciągnięte z mechaniki i rozgrywki zawartości podstawowej całej gry.
Dziękujemy twórcom ze studia BetaDwarf za udostępnienie wcześniejsze kampanii fabularnej Minion Masters!
Recenzowaliśmy wersję na komputery osobiste (
Steam).