W ostatnich latach mało kto decydował się postawić na wielki reset swojej gry wieloosobowej. Jak łatwo można się domyślić, na tego typu krok mógł sobie pozwolić Amazon. Studio założone przez amerykańskiego giganta zaliczyło znakomitą premierę, aby z czasem spróbować naprawić popełnione wcześniej błędy. Zadziwiający sukces nie przełożył się na długotrwałe zainteresowanie spragnionych nowości fanów gatunku. Szykowany dodatek ostatecznie stał się czymś znacznie większym. Poprzez New World Aeternum zespół zdecydował się wykonać restart, w którym tym razem udział biorą również konsolowcy. Czy wszystko udało się zrealizować tak, jakby oczekiwali tego fani? Czy najwierniejsza grupa z nich może się poczuć usatysfakcjonowana?
Tytułowa wyspa ponownie otwiera swoje wrota przed śmiałkami, którzy pragną zostać jedną z legend. Piękne i jednocześnie pełne tajemnic oraz niebezpieczeństw miejsce staje się okazją do zbudowania swojej reputacji, udowodnienia własnej jakości oraz wybicia się. W ten sposób swe imię zapisać można na zawsze.
Fabularne wprowadzenie do New World Aeternum okazuje się… najsłabszym aspektem, gdyż w jego ramach powtarzalność jest spora. Dopiero po pewnym czasie produkcja się rozwija, oferując znacznie większą dawkę atrakcyjnej zawartości. Opowieść nie okazuje się istotna, a co gorsza dla niego, wiąże się z poważnymi problemami w sferze projektowania doświadczenia gracza.
Po skuteczniejszym samouczku oraz pierwszych zadaniach, szybko okazuje się, że początkowe doświadczenie jest obciążające swoją monotonnością. Szkoda, że nikt nie zdecydował się jednak dopracować tego aspektu, gdyż sama rozgrzewka to jednak naprawdę niewiele.
Z początku niektórym może się wydawać, że New World Aeternum ma spore szanse okazać się znacznie lepszą propozycją, z potencjałem na wybicie się w rynek na długi, długi czas. Propozycja radzi sobie nieźle graficznie, stara się zaoferować nam szybki przegląd sporej zawartości oraz składa obietnicę wielu godzin udanej zabawy. I tutaj bardzo szybko możemy się przekonać, że faktycznie wielki reset stał się okazją do pochwalenia się mnóstwem mniejszych oraz większych aktywności. Szczególnie jeżeli jesteście fanami kooperacji, będziecie mogli liczyć na setki czy tysiące godzin spędzonych przed ekranem. Zawartość na starcie jest imponująca, zatem zaniepokojenie może budzić kwestia wsparcia, które w przypadku Amazon Studios nie było w przeszłości aż tak skuteczne realizowane. Były narzekania na wolne tempo prac. Z drugiej strony większe doświadczenie może przełożyć się na poprawę tego aspektu rozwoju gry.
System walki po raz kolejny oferuje sporą dynamikę, płynność oraz otwartość na kreatywne mierzenie się z przeciwnikami. Niestety ponownie cierpi z powodu ograniczeń oraz sytuacji, w której w dłuższym okresie czasu fani są skazani na profesjonalizację w ramach wybranej ścieżki. Niezwykle trudne jest uzyskanie dobrych rezultatów, gdyż starając się eksperymentować z charakterystyką umiejętności, dokonujemy różnorodnych połączeń pomiędzy nimi. Autorzy włożyli sporo pracy, aby sprawdzić, że zabawa daje równie sporo zadowolenia zarówno na klawiaturze i myszce, jak i na padzie.
Po raz kolejny nie zabrakło dynamicznego, atrakcyjnego na papierze systemu walki. Jego płynność oraz efektowność bije na głowę niektóre konkurencyjne tytuły, ale z drugiej strony znów nie jest to najskuteczniejsze rozwiązanie. Autorzy po raz kolejny stawiają na system poszukiwania najlepszych statystyk w ramach obranej ścieżki, przez co nie jesteśmy w stanie uzyskać bardzo elastycznej na zmiany postaci. Dodatkowo na wyższych poziomach nie odczuwamy aż tak dużej satysfakcji z mierzenia się w teoretycznie potężnymi przeciwnikami. Co gorsza, podobnie chwilami wygląda to w trybie PvP, gdzie nasi rywale prezentują wysoki poziom umiejętności. Liczne archetypy w praktyce okazują się wąskimi ścieżkami, wymagającymi tak naprawdę tworzenie kilku herosów, aby móc w pełni czerpać przyjemność z radzenia sobie z różnymi wyzwaniami.
Właśnie w sferze rozgrywki zmieniło się najwięcej, choć bardzo rozsądnie pozostawiono również sporą dawkę zawartości, która dotychczas oferowała sporą przyjemność. Większość z podjętych działań można oceniać pozytywnie, nawet jeżeli ktoś nie lubi międzyplatformowej rywalizacji. Z racji, że walka nie jest specjalnie pasjonująca, a większość aspektu rozwoju bohatera koncentruje się na jak najlepszym kształtowaniu kombinacji umiejętności, starcia pomiędzy graczami nie wiążą się z większymi emocjami.
Najwierniejsi fani mogą czuć się o tyle zawiedzeni, że dokonane przez nich postępy i osiągnięcia NIE zostały przeniesione. Wydaje się, że można było o nich znacznie bardziej zadbać, szczególnie z uwagi na wiele godzin poświęconych na zabawę oraz udzielane wsparcie. Dodatkowo nie zabrakło niezadowolenia z faktu, że kontynuacja zabawy w ich przypadku wiązać się musi z pozyskaniem płatnego dodatku. W zasadzie trudno jest znaleźć prezent, jakim obdarzyć chcieliby nagrodzić tych, którzy byli z nimi na dobre i na złe. Obiektywnie taki podejście dziwi i sprawia, że nawet nowi gracze mogą poczuć się nieswojo.
Generalny reset New World Aeternum nie dotknął specjalnie oprawy graficznej, choć dostrzegalne są dodatkowe detale czy ostrzejsze szczegóły. Nie zdecydowano się jednak mocniej stawiać na same tekstury czy ulepszenie animacji, ale poprawiono aspekt, który mógł niektórym wcześniej przeszkadzać. Otóż Amazon postanowił mocniej postawić na design, a konkretniej na zwiększenie spójności wizualnej. Od sfery założeń, przez okoliczności, klimat na konkretnych rozwiązaniach kończąc. Tym razem możemy mocniej dostrzec określony pomysł, chęć uzyskania konkretnego efektu oraz zaoferowanie nieco innej wizji świata Aeternum.
Na PC-ie nie napotykałem na żadne większe problemy wydajnościowe, a momentami autorski silnik bazujący na popularnym CryEngine potrafi zaoferować nam efektowne widoki. Różnorodne środowiska skutecznie połączą się z atrakcyjnymi kolorami i zachowaniem wyższego poziomu spójności. W tej sferze dostrzegalne są postępy, którym towarzyszy zwiększenie zawartości zasadniczej. Niewiele usprawniono w sferze animacji czy efektów świetlnych oraz cząsteczkowych, choć naturalnie MMORPG-i nigdy nie błyszczały pod tym względem, więc specjalnie negatywnie nie spoglądam na ten aspekt.
Niezbyt dużo zmieniło się w sferze udźwiękowienia oraz muzyki. Oczywiście są pewne usprawnienia czy urozmaicenia, ale zwyczajnie nikt nie zdecydował się na dokonanie rewolucji. W ten sposób otrzymujemy po prostu coś niezłego, choć jak na ten gatunek przystało, nie możemy liczyć na żadne bardziej spektakularne doznania.
Dla części graczy istotną zaletą New World Aeternum jest wprowadzone od początku wsparcie dla polskiej wersji językowej. Amazon Games swoim flagowym MMORPG-u zadbał o tłumaczenie w formie napisów, które zupełnie wystarczają do czerpania większej satysfakcji z rozgrywki. Wykonanie, szczególnie biorąc pod uwagę sporą zawartość, stoi na niezłym poziomie, oferując jasność przekazu zarówno w sferze narracji, jak i w ramach interfejsu.
Nie można zaprzeczyć, że w ramach New World Aeternum wykonano sporą pracę. Co prawda na papierze, na Steamie czy po opiniach wyrażonych w szeregu recenzji nie dostrzeżemy nagłej, wielkiej zmiany. Mimo wszystko nie można zaprzeczyć dostrzegalnej poprawie oraz przychylniejszemu spojrzeniu społeczności. Spora cena może odstraszać szczególnie PC-towców, ale fani tego gatunku przez pewien czas poczują się jak u siebie. W dłuższej perspektywie niestety rywalizacja PvP nie potrafi się obronić, natomiast pozostała dawka zawartości nie potrafi zachwycić czy po prostu przyciągnąć nas na dłużej. Reset oferuje większą treść i atrakcyjniejsze wrażenia, ale wciąż nie jest to gwarancja poziomu najlepszych gier MMORPG.
Dziękujemy Amazon Games za zapewnienie kodu recenzenckiego do gry New World Aeternum!
Recenzowaliśmy wersję na komputery osobiste (Steam).
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu