Gry logiczne, o muzycznej tematyce, albo takiej, która z muzyką ma sporo do czynienie, niestety nie są przez większość graczy doceniane, a spora ich część omija takie tytuły z daleka. Powód jest bardzo prozaiczny…, nie znajomość nut, brak zdolności muzycznych i braki w nauczaniu jakie reguły wyniosło się ze szkoły. Tak, tak, większość z nas boi się gier muzycznych, nawet jeśli są to przygodówki logiczno-muzyczne. Sama też nie jestem wielką fankom takich przygodówek. Bo choć zagadki muzyczne nie są mi obce, i że tak powiem kolokwialnie, „słoń mi na ucho nie nadepnął”, to mimo wszystko takie gry nie są moimi ulubionymi. Nie mniej jednak dzieło niemieckiego studia Hanging Gardens Interactive, którą miała przyjemność ogrywać dzięki uprzejmości wydawcy Application Systems Heidelberg, pozwoliło mi na rozładowanie emocji, skupiało moją uwagę na ciekawych, choć powtarzalnych zagadek i kazało nieco przypomnieć sobie szkolne czasy i lekcje muzyki. Gra nosi tytuł Sonority i jest magiczną wyprawą do świata, w którym króluje muzyka, a zwierzęta gadają ludzkim głosem. Oto recenzja tej muzyczno-logicznej przygodówki!
Nie bez powodu wspomniałam powyżej, że fabuła trąci magią, gdyż opowieść jest iście baśniowa, a magia w niej dzieje się poprzez muzykę, która rozbrzmiewa w świecie o tyle wyjątkowym i melancholijnie bajkowym, co nierealnym. Ale czym byłyby gry, szczególnie te przygodowe, gdyby nie przenosiły nas do świata magii i nie opowiadały historii, równie ciekawych co nieprawdopodobnych? Według mnie pustą i nudną gierką na jeden wieczór.
I choć Soronity może oczywiście być tytułem na jeden wieczór, to bez wątpienia nie można nazwać owej gry opowieścią bez polotu, pustą i nudną. Tak nie jest, bowiem wraz z Esther, młodą kobietą przenosimy się do pewnej magicznej krainy, która niegdyś tętniła życiem, a teraz jej cywilizacja, która opierała swoje życie na mechanizmach sterowanych dźwiękami i muzyką, podupadła. Protagonistka jest osobą zdeterminowaną i przybywa do świata przedstawionego, by odnaleźć melodię jaka pomoże uleczyć jej przyjaciółkę, Batamę, która jest gadającym niedźwiedziem. Na miejscu, które wydaje się dla Eshter bardzo dziwne, poznaje szopa, którego mową nasza bohaterka oczywiście rozumie. To on stanie się niejako jej przewodnikiem, i to wraz z nim będzie odkrywać tajemnice krainy, świata pełnego zagadek i …..muzyki, oczywiście.
Muzyka, muzyka i jeszcze raz muzyka. Ta sfera naszej ludzkiej codzienności, i coś bez czego większość z nas nie wyobraża sobie życia, bowiem towarzyszy nam niemal zawsze i na każdym kroku, to siła napędowa przygodówki od Hanging Gardens Interactive. Studio postanowiło oprzeć całą rozgrywkę właśnie na dźwiękach muzyki, które podczas gry przyjdzie Eshter, a co za tym idzie, nam graczom odkrywać. Rodzi się zatem pytanie, czy człowiek, czyli w tym wypadku grający, albo potencjalny gracz chętny do zmierzenia się z Soronity powinien w ogóle do niej usiąść, jeśli nie zna, nie rozumie i nie umie nut, a w świecie muzyki błądzi jak przysłowiowe dziecko we mgle?
Niestety nie da się na takie pytanie opowiedzieć dosłownie i jasno na „tak” lub na „nie”. Bo choć gra nie wymaga od nas bycia muzykiem, czy perfekcyjnej znajomości nut, a skupia się raczej na podstawach muzycznych, to jednak w rozgrywkę zostajemy wrzuceni od tak, tu i teraz. Nie dostajemy samouczka, czy jakiejś instrukcji postępowania i zaznajomienie się z mechaniką i system obsługi mechanizmów, opartych na dźwiękach właśnie. To wrzucenie graczy wprost na głęboką wodę może na początku sprawiać pewne problemy.
Gry po prostu trzeba się nauczyć, mając jednak świadomość, że wraz z postępami rozgrywki, łamigłówki i zadania stają się coraz bardziej trudniejsze i zbyt skomplikowane dla graczy, którzy za tytułami logicznymi nie przepadają. Opisywana przeze mnie gra stawia bowiem bardziej na rozgrywkę logiczną, która skupia się na dźwiękach, na nutach, muzyce, której poszczególne elementy zbieramy. Mechanika ta przekłada się na bloki, tudzież kamienne pionki, które przyjdzie nam nie tylko przestawiać, ale i przesuwać, wciskać czy podnosić do góry.
Wszystkie czynności i wszystkie ruchy tych kamiennych bloków sterowane są za pomocą muzyki. Nieodłącznym elementem naszej bohaterki jest instrument, zwany fletnia pana, który Esther znajduje zaraz po przybyciu do krainy. To właśnie dzięki niej aktywuje panele, zdobywa kolejne dźwięki, mierzy się z zagadkami i przede wszystkim otwiera sobie drogę do kolejnej części krainy, która mimo różnorodności, koncentruje się na dość liniowym poprowadzeniu rozgrywki. W skrócie zabawa skupia się na prostych sekwencjach nut, które rozwijają się w małe melodie, a następnie w złożone utwory muzyczne. One otwierają nam drogę dalej, aktywują ciekawie wyglądające animacje i rozbudowują warstwę fabularną tejże przygodówki.
Największym problemem Sonority, jeśli chodzi o mechanikę i otoczkę logiczną, jest zbytnia powtarzalność zagadek, które z czasem wprawdzie stają się naprawdę złożone, ale w ogólnym rozrachunku są do siebie bardzo podobne. Część z graczy, tych bardziej niecierpliwych może się nieco nudzić, a czasami, szczególnie pod względem sterowania, troszkę irytować.
To co przykuwa naszą uwagę w recenzowanej przeze mnie przygodówce to grafika. Choć zanurzamy się w świecie 3D, za którym ja osobiście w przygodówkach nie przepadam, trójwymiarowy świat Soronity jest szczególnie przyjemny dla oka. Można powiedzieć, że pięknie wpasowuje się w klimat zabawy, która logiką stoi, muzyką wszystko obejmuje i spaja, a całość osładza nutką baśniowości. Graficznie wszystkie te cechy podbijają zabawę, uwiarygadniają coś, co z pewnością wiarygodne nie jest. No bo gdzie spotkamy gadającego szopa, i kto z nas ma za przyjaciółkę niedźwiedzicę gadającą ludzkim głosem.
Przyjemna dla oka grafika utrzymana jest w pastelowych kolorach, a także w barwach ziemi, i głazów, które stanowią integralną część zabawy. Wygląda to naprawdę ładnie, ale gra ma pewne problemy. Przede wszystkim związane są one z poruszaniem się kamery, która niejednokrotnie tak się ustawia, że nie daje możliwości spojrzenia na zagadkę pod odpowiednim kątem. Poza tym nasza bohaterka wpada na ściany, wchodzi w krzaki i nie do końca wiadomo jak ma z nich wyleźć. Sterowania za pomocą WSAD-u na klawiaturze komputerowej, bywa momentami mocno irytujące, podobnie gdy, a może nawet bardziej wtedy, gdy gramy za pomocą pada.
Zdecydowanie najmocniejszą stroną Soronity jest muzyka, ale przede wszystkim udźwiękowienie. Jak już wspomniałam to ona spaja tę grę, łączy grafikę z interfejsem, fabułę z zagadkami. Wiarygodne i spokojne dźwięki otoczenia są pewnym ukojeniem w momentach trudnych, czyli w takich, kiedy to zatrzymamy się nad skomplikowaną, czy też złożoną zagadką. Tworząc dźwięki i budując z nich melodię nie tylko odczuwamy satysfakcję, ale możemy delektować się miłą dla ucha melodią. Ona otwiera nam wrota do dalszej growej podróży.
Przygodówka jest dostępna także w pełnej angielskiej i niemieckiej wersji językowej, czyli z dubbingiem. Wprawdzie nie grałam w nią w języku niemieckim, ale po angielsku postaci brzmią naprawdę dobrze. Aktorzy, którzy użyczają głosu bohaterom growej opowieści, modulują głos, wyrażają emocje i tym podobne zachowania. Niestety to kolejna przygodówka, w którą nie możemy zagrać w języku polskim, czego oczywiście niezmiernie żałują. Powtarzam i powtarzać będę, że przez to wielu polskich graczy nie sięga po tenże projekt, szczególnie gdy takowy odwołuje się do zagadek logiczno-muzycznych.
Przyszedł czas na podsumowanie rozgrywki, którą można skwitować jednym zdaniem – złożona, bardzo muzyczna, często skomplikowana logicznie, barwna, no i baśniowa. Co tu dużo mówić, dobrze bawiłam się grając w Sonority, zdecydowanie nie narzekałam na nudę, a na dodatek koncentrowałam umysł i moją uwagę jedynie na grze, nie myśląc o codziennych problemach. Więc jeśli lubicie wideo zabawy o tematyce logicznej, podobają się wam tytuły w trójwymiarowej grafice, a świat bazujący na magii i muzyce jest wam bliski, to rozważcie sprawdzenie Sonority. Myślę, że się nie zawiedziecie.
Bardzo dziękujemy Application Systems Heidelberg za udostępnienie gry do recenzji!
Graliśmy w grę na komputerach osobistych PC (Steam).
Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu