Cyberpunk 2077 na RTX-ie 3070 zachwycił mnie, rozkochał w ray tracingu, zmęczył komputer i... w wciąż wciąga detalami graficznymi

lubiegrac publicystyka Cyberpunk 2077 na RTX-ie 3070 zachwycił mnie, rozkochał
Cyberpunk 2077 na RTX-ie 3070 zachwycił mnie, rozkochał w ray tracingu, zmęczył komputer i... w wciąż wciąga detalami graficznymi



Tamer Adas | 15 grudnia 2020, 03:25

Niedawno trafiła w moje ręce karta ZOTAC GAMING GeForce RTX 3070 Twin Edge, dzięki której rozkochałem się w Cyberpunku 2077. Gra zachwyca wizualnie! Zapraszam do moich krótkich wrażeń po mniej więcej 60% głównej fabuły.
 
Zapewne już wszyscy wiecie, bezpośrednio lub pośrednio, o tym że Cyberpunk 2077 wyszedł w zasadzie w dwóch wydaniach, nieco bardziej dopracowanym wydaniu na komputery osobiste oraz fatalnie radzącej sobie propozycji na konsole. Miałem przyjemność zaznajomić się z tym pierwszym wydaniem, mogąc się posłużyć kartą RTX 3070, wchodząc na zupełnie nowy, nieosiągalny dotychczas poziom. To faktycznie nowa generacja, rozpoczynająca się jak chociażby wspomniane konsole, swoimi problemami. Night City na moim blaszaku, nie przygotowanym do końca, to miejsce zjawiskowe, a momentami ze względu na level design nieznane nawet w grach... Rockstar Games, w tym także nie dostępne dla Grand Theft Auto V czy Red Dead Redemption 2.
 
Cyberpunk_2077_C_2020_by_CD_Projekt_RED_13.12.2020_00_35_24_P
 
Pozwólcie, że nie będę się skupiał na błędach, szczególnie że już w wersji 1.0.3. nie było tragedii, a 1.0.4. faktycznie nie tylko zapewniło wzrost wydajności, ale także eliminację błędów. Te oczywiście się pojawiają, uwidaczniają braki oraz niekiedy psują klimat, co przy emocjonalnych chwilach oraz ciekawych zadaniach, jeszcze mocniej boli. Na ten moment zauważę jedynie, że w rozgrywce obowiązuje zasada im dalej w las tym więcej drzew. A w zasadzie błędów, po dwóch aktualizacjach zrobiło się nieco spokojniej, ale twórcy zapewne jeszcze coś dorzucą przed świętami Bożego Narodzenia.
 
 
Najnowsza propozycja CD Projekt RED zaoferowała mi od samego początku absolutnie wyśmienite doznania, już teraz mogę stwierdzić, że najlepszym rozwiązaniem będzie zapoznanie się z tą grą dopiero przy mocnym sprzęcie. Nawet gdy deweloperom uda się bardzo dobrze zoptymalizować swój produkt i tak nie będzie on robił takiego wrażenia jaki powinien. Osobiście miałem taką okazję i przyznam się szczerze, że wraz ze wspominaną kartą ZOTAC GAMING chciałbym już nie wracać do poziomu, który znamy jest z obecnej generacji. Z racji skali wciąż ogrywam równolegle także Assassin's Creed Valhalla, grę naprawdę piękną, ale... ograniczoną mocą PlayStation 4, przy którym przechodzenie pomiędzy generacjami to faktyczny skok generacyjny. Nowy tytuł Ubisoftu jest piękny, szczegóły oraz efektowny, ale... to nie to samo. 
 
Cyberpunk_2077_C_2020_by_CD_Projekt_RED_13.12.2020_01_48_25_P
 
Graficznie Cyberpunk 2077 na najwyższych detalach zachwyca, w tym tekście nieco o tym wspomnę i nieco pokażę, ale dokładniej na dniach zaprezentujemy Wam jak wiele detali, drobnych akcentów, zmienia wszystko wraz z nową technologią. Czy mogę jakoś w skrócie określić swoje wrażenia z połowy fabuły? Oj tak, na wcześniejszych materiałach mogliśmy ujrzeć sceny, gdy V wraz z Jackiem Wellsem świętują oraz piją w barze w narożniku. Czy to coś zadziwiającego? Nie, ale ta scena pokazuje poziom niewiarygodny. Niestety nie zachowała mi się ta grafika (ale podrzucę Wam powyżej piękną Judy :D ), jednakże zaprezentuje Wam tutaj kilka innych, ciekawych ujęć. Wracając jednak do tej zasadniczej sceny. Otóż w trakcie jej ogrywania, w zasadzie doświadczenia, ponieważ samej rozgrywki nie było tu za wiele... miałem ochotę po przyjacielsku "klepnąć" po twarzy Jackie'iego. Poziom szczegółów jest tak, tak imponujący, że nie mogłem w to po prostu uwierzyć, detale tak mocno połączone ze sobą sprawiły u mnie uczucie, chęci sprawdzenia... czy to faktycznie jest prawdziwe. To coś porównywalnego z ogrywaniem super przygotowanego tytuły na gogle wirtualnej rzeczywistości.
 
Nie jestem osobą, która skupia się tylko i wyłączenie na grafice, na 60 klatkach na sekundę... w zasadzie najważniejsza jest dla mnie fabuła, potem rozgrywka i dopiero potem grafika. W tym wypadku jednak potrafiłem się mózgowo "wyłączyć", nawet w niezwykle ważnej scenie, aby... zerknąć się na sweter, jego pojedyncze łączenia, dziury, łaty, układ.... To po prostu WOW, gdy po raz pierwszy ujrzałem jak światło z dwóch niezależnych źródeł z innymi kolorami układają się na garniturze Jenkinsa... to po raz pierwszy urwało mi głowę i sprawiło, że nie chcę już grać bez śledzenia promieni. Znaczy się zapewne mnie to czeka, wiele gier nie będzie posiadać wsparcia dla tej technologii, ale... po prawdziwy gamechanger, który w moim przypadku lepiej się prezentuje w przypadku tego tytułu, nawet bez takiej głębi jaką ujrzałem w Ghostrunnerze. Nowy poziom wizualny to kolejny krok, który z pewnością docenimy, w moim przypadku odbywało się to kosztem płynności. To po prostu warto było zobaczyć! Tak, chcę tego już teraz jako standard!
 
Cyberpunk_2077_C_2020_by_CD_Projekt_RED_13.12.2020_01_41_33_P
 
Cyberpunk_2077_C_2020_by_CD_Projekt_RED_12.12.2020_04_01_15_P
 
 
Dysponując tak mocnym sprzętem, nie sposób nie docenić twórców za to jak wiele pracy włożyli w najmniejsze detale, tak to faktycznie gra nowej generacji prezentująca poziom, który będzie nieosiągalny dla wielu studiów jeszcze przez lata i mam tu na myśli te absolutnie najważniejsze i największe hity. Czy to już poziom Rockstara? Po wieloma względami tak, gra nie jest idealna, póki co im zachodzę dalej, tym mocniej zmagam się z błędami (wzrost jest momentami wykładniczy). Sporo jeszcze przede mną, poznanie całej zawartości to pieśń przyszłości, niemniej już teraz momentami nie mogę się oprzeć zachwytowi. Zapewne wkrótce na naszych łamach znajdziecie recenzję, analizę graficzną oraz poradnik.
 
 
Mała rada, jeżeli radzicie sobie z omijaniem spoilerów lub jeżeli Wam one nie przeszkadzają to lepiej poczekajcie na moment, gdy będziecie dysponować potężnym sprzętem lub dostępem do niego, bez tego stracicie tę magię Cyberpunka, idealnie uzupełniającą się z wejściem w nową generację. To wizualny Benchmark, który będzie kształtować wiele kolejnych lat.
 
Cyberpunk_2077_C_2020_by_CD_Projekt_RED_13.12.2020_19_24_26_P
 
Cyberpunk 2077 zadebiutował 10 grudnia 2020 roku na komputerach osobistych, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X, Xbox Series S oraz Google Stadia. Gra doczeka się w 2021 roku aktualizacji ulepszającej tytuł na konsolach nowej generacji.
 
Studio CD Projekt RED (w ramach grupy CD Projekt) to jest największą spółką na Giełdzie Papierów Wartościowych w najwyższym segmencie WIG20. Spółka notowana jest także w ramach specjalnego indexu WIG.GAMES.
 
Jeżeli nie możesz się doczekać gry, być może zainteresuje Cię książka Cyberpunk.Odrodzenie, rozgrywająca się właśnie w odmiennym, ale wciąż Cyberpunkowym świecie lub dostępna już komiksowaprzygodówka Liberated, dynamiczna gra o cyberninj'y Ghostrunner czy odświeżonyhorror Observer System Redux
 
  
 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

12345678910
Komentarze [0]:

Inne newsy

Polecane teksty

Powiązane teksty

Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners